Koniec ‚obecnego złego’ świata i początek przyszłego

Koniec 'obecnego złego' świata i początek przyszłegoTak jak rozważaliśmy w poprzednich odcinkach – symboliczne pierwsze niebiosa i pierwsza ziemia, czyli ówczesne władze duchowej kontroli oraz społeczeństwo zorganizowane na ówczesny sposób, spełniwszy swój cel, przeminęły – zakończyły swe istnienie w potopie. Ale fizyczne, literalne niebiosa (atmosfera, gwiazdy, planety itp.) oraz fizyczna, literalna Ziemia nie przestały istnieć – one pozostały.

Podobnie także i „obecny zły świat”, obecne symboliczne niebiosa i ziemia, ustąpią miejsca nowym symbolicznym niebiosom i ziemi – czyli nowym władzom duchowej kontroli i nowej organizacji społecznej opartej na nowej i dobrej podstawie. Nie przeminą one jednak w sposób niezauważony, ale, jak to jest symbolicznie przedstawione w Biblii – z wielkim hukiem, ogniem i topnieniem żywiołów – czyli w zamieszaniu, ucisku i rozkładzie (2 Piotra rozdział 3 werset 10: „A jak złodziej w nocy przyjdzie dzień Pana, w którym niebiosa z wielkim hukiem przeminą, żywioły rozpalone ogniem stopią się, a ziemia i dzieła, które są na niej, spłoną”).

Wiązany mocarz (Szatan) walczył będzie o utrzymanie swej władzy. Istniejący porządek rzeczy, czyli zasady organizacji rządów i społeczeństwa, a nie fizyczne niebo i ziemia, przeminie. „Obecne niebiosa” (władze sprawujące duchową kontrolę) muszą ustąpić miejsca „nowym niebiosom” – duchowej władzy Chrystusa. „Obecna ziemia” (społeczeństwo ludzkie zorganizowane pod nadzorem Szatana) musi być (symbolicznie) „stopiona” i (symbolicznie) „rozpłynąć się” na początku „Dnia Pańskiego”, który będzie „palić jak piec” (Malachiasza rozdział 4 werset 1: „Bo oto nadchodzi dzień palący jak piec, a wszyscy pyszni i wszyscy czyniący nieprawość będą słomą, więc spali ich ten nadchodzący dzień, mówi Pan Zastępów, tak że nie pozostawi po nich ani korzenia, ani gałązki”). Nastąpi po niej “nowa ziemia”, czyli na nowo zorganizowane społeczeństwo będące w harmonii z nowym księciem ziemi – Chrystusem. Sprawiedliwość, pokój i miłość zapanują wśród ludzi, gdy istniejący obecnie porządek ustąpi miejsca nowemu i lepszemu królestwu, którego podstawą będzie najściślejsza sprawiedliwość.

Pawłowi dane było na krótką chwilę spojrzeć w tę przyszłą epokę, lub jak ją nazywa, w „świat przyszły” (Hebrajczyków rozdział 2 werset 5: „Albowiem nie aniołom poddał świat przyszły, o którym mówimy”). Mówi on, iż „był uniesiony w zachwyceniu” (nie wiedział, czy fizycznie, czy umysłowo, czy zarazem w jeden i drugi sposób, tak bowiem realne było to dla jego wzroku), czyli przeniesiony w czasie – w nowy porządek rzeczy, w „nowe niebiosa”, stąd jego określenie: „aż do trzeciego nieba”. Ujrzał rzeczy takimi, jakie będą wówczas, gdy Chrystus będzie sprawował duchową władzę, rzeczy, których nie mógł wyjawić (2 Koryntów rozdział 12 wersety 2-4: „(2) Znałem człowieka w Chrystusie, który przed czternastu laty – czy to w ciele było, nie wiem, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie – został uniesiony w zachwyceniu aż do trzeciego nieba. (3) I wiem, że ten człowiek – czy to w ciele było, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie” „(4) został on porwany w zachwycie do raju i usłyszał tam słowa tajemnicze, których nie wolno człowiekowi powtórzyć”).

Były to bez wątpienia te same rzeczy, które później widział apostoł Jan i o których pozwolono mu powiedzieć Kościołowi w symbolach. Rzeczy te mogły się stać zrozumiałe jedynie we właściwym czasie. Jan, podczas objawienia danego mu przez Pana na wyspie Patmos, był prowadzony w swej wizji poprzez obecny wiek chrześcijański oraz zmieniające się obrazy kościoła i państwa aż do końca „obecnego złego świata”, gdzie w proroczej wizji ujrzał związanego Szatana, panującego Chrystusa i ustanowione „nowe niebo” i „nową ziemię”, bowiem obecne niebo – niebo „drugiego świata” i obecna ziemia – ziemia „drugiego świata” przeminęły (Objawienie rozdział 21 werset 1: „I ujrzałem nowe niebo i nową ziemię; bo poprzednie niebo i poprzednia ziemia przeminęły i morza już nie ma”).

Temat zakończenia „obecnego złego świata” jest bardzo obszerny i zapewne nie raz będziemy do niego wracać z różnych punktów widzenia, chcielibyśmy się jednak odnieść do jednej ze związanych z tym kwestii: niektórzy sądzą, że zakończenie „obecnego świata” będzie wiązało się ze zniszczeniem literalnych niebios i literalnej ziemi, a następnie ponownym ich stworzeniem. My rozumiemy, że nie jest to właściwy sposób rozumienia tej sprawy – że tak jak zniszczone zostały symboliczne niebiosa i ziemia pierwszego świata, a literalne nie przestały istnieć, tak samo stanie się w drugim świecie – jego symboliczne niebiosa i ziemia zostaną zniszczone, ale literalne – nie przestaną istnieć. Ponieważ jednak ten temat opóźniłby naszą serię na temat światów i wieków Biblijnych o przynajmniej kilka odcinków – podejmiemy go w oddzielnej serii.
Poprzednia strona
Następna strona