Zapowiedź antytypicznego deszczu (Biblii)
Specyficznym sposobem w jaki są skonstruowane historie Biblijne jest to, że poszczególne wydarzenia bywają opisywane nie do końca w takim chronologicznym porządku jakiego można by się na pierwszy rzut oka spodziewać – autorzy doprowadzają bowiem dany konkretny wątek tematyczny do jakiegoś końca w jego chronologicznym porządku (lub – w szczególnych przypadkach, o których innym razem – w odwrotnej kolejności), a następnie wracają do jakiegoś kolejnego wątku tematycznego, który rozpoczął się chronologicznie później od poprzedniego, i znów trzymając się jego, doprowadzają go do jego końca. Jednym z miejsc, w którym można to bardzo łatwo zauważyć jest np. 8 i 9 rozdział Dziejów Apostolskich – na początku rozdziału 8 jest mowa o Saulu, który po śmierci Szczepana tak bardzo prześladował naśladowców Chrystusa ze Zboru w Jerozolimie, że doprowadził do ich rozproszenia, autor następnie trzyma się wątku tematycznego związanego z najwyraźniej jednym z nich – Filipem, trzymając się kolejności chronologicznej tego co się z nim działo, doprowadzając ten wątek do pewnego końca, a następnie zmienia temat i niejako „cofa się w czasie” ze swoim opisem. Na początku rozdziału 9 opis wraca bowiem chronologicznie ponownie do momentu rozpraszania naśladowców Chrystusa przez Saula i ciągnie tym razem inny wątek tematyczny – ten związany z Saulem i jego nawróceniem – do pewnego końca, trzymając się jego wewnętrznej kolejności chronologicznej. I tak dalej – można to zaobserwować w rozmaitych miejscach. Innymi słowy – to POCZĄTKI kolejnych wątków tematycznych następują w kolejności chronologicznej, a niekoniecznie same wszystkie poszczególne wydarzenia, które mogą trwać równolegle do tych zapisanych w kolejnych wątkach tematycznych.
To co jest dla nas ważne w chwili obecnej, to to, że w warstwie antytypicznej Biblii jest podobnie – po zakończeniu chronologicznego opisu pewnego wątku tematycznego nierzadko następuje podobne „cofnięcie się w czasie”, i rozpoczęcie kolejnego wątku tematycznego trzymając się z kolei jego własnej chronologicznej kolejności, czasem także ze zmianą punktu widzenia, zależnie od odpowiednich szczegółów. Innymi słowy – chociaż w typie jedno wydarzenie musiało dobiec końca, zanim mogło rozpocząć się drugie, nie jest tak w antytypie, ponieważ antytyp wyraża wzajemne relacje i czynności różnych klas, które mogą działać w tym samym okresie, chociaż oczywiście nie w tym samym momencie. To jest mało zrozumiałe bez zobaczenia przykładów o co chodzi – ale kiedyś trzeba zacząć się temu przyglądać, a która seria będzie do tego lepsza, niż ta dotycząca „trudnego pokarmu”? W tym odcinku będzie właśnie okazja zauważyć przykłady takiej konstrukcji, więc nie przedłużając – zabierzmy się do rzeczy.
W poprzednim odcinku, po rozważeniu antytypu ofiar kapłanów Baala – stronnictwa klerykalnego, zajęliśmy się rozważeniem antytypu ofiary Eliasza – stronnictwa biblijnego, i wskazaliśmy, że jego ofiarowanie rozpoczęło się od Reformacji i zakończyło się przed rokiem 1618, ale wskazaliśmy także, że werset 40, to jest polecenie Eliasza, żeby schwytano i zabito proroków Baala („A Eliasz wykrzyknął: Schwytajcie proroków Baala! Niech żaden z nich nie umknie! Schwytali ich więc, Eliasz kazał sprowadzić ich nad potok Kiszon i tam polecił ich zgładzić”), w antytypie również rozpoczyna się od reformacji i trwa przez 100 lat. W typie Eliasz nie mógł jednocześnie wciąż jeszcze składać ofiarę i jednocześnie już kazać ich chwytać i zabijać, oraz żeby się to już odbywało – ale w antytypie nie ma takiego problemu: najpierw ma miejsce początek składania tej ofiary i jest opis antytypu jej przebiegu, do końca tego wątku tematycznego, a następnie, po rozpoczęciu się składania tej ofiary następował początek obalania rzymskich błędów i, w wyniku tego, „zabijanie” mieczem ducha antytypicznych proroków Baala – co trwa do końca tego wątku tematycznego, tj. do momentu ich zabicia.
W kolejnych wersetach, tj. 41-43 mamy kolejny wątek tematyczny – mówiący o zapowiedzi antytypicznego deszczu, jaki miał nastać po kończącej się antytypicznej suszy, w którym ponownie opis antytypu „cofa się w czasie”, by zostać poruszony zgodnie z chronologiczną kolejnością tego wątku. Innymi słowy: najpierw nastąpił początek antytypu złożenia ofiary przez Eliasza, następnie w chronologicznej kolejności nastąpił początek antytypu zabijania proroków Baala (choć równolegle dalej trwa antytyp składania ofiary przez Eliasza), następnie w chronologicznej kolejności następuje początek antytypu zapowiedzi tego antytypicznego deszczu (choć równolegle dalej trwa wypełnianie się obu powyższych antytypów).
1 Królewska rozdział 18 werset 41: „Potem Eliasz powiedział do Achaba: ‘Idź coś zjeść i wypić, bo słyszę szum ulewnego deszczu’”.
(Bardzo ograniczone) rozpowszechnianie Biblii w latach 1517-1619 było „szumem [zapowiedzią] ulewnego deszczu” (Biblii). Antytypiczny Eliasz odwołał się do tak rozpowszechnianej Biblii jako gwarancji, że władza świecka (Achab) będzie mogła odebrać – przyswoić sobie („zjeść i wypić”) od uzurpacyjnego papiestwa swe przysługujące jej władze, tak jak są one opisane w Biblii.
Werset 42: „Achab poszedł jeść i pić, a Eliasz udał się na szczyt Karmelu. Padł [na kolana] na ziemię, włożył swoją twarz między kolana”.
Jak powszechnie potwierdza to historia Europy, władcy świeccy zaczęli działać zgodnie z otrzymaną gwarancją od niedługiego czasu po rozpoczęciu się Reformacji. Chociaż rozpoczęło się to niemal równocześnie z Reformacją [zaraz po początkach wypełniania się antytypów składania ofiary przez Eliasza i zabijania proroków Baala], to bardzo rozwinęło się w wyniku wojny trzydziestoletniej z lat 1618-1648.
Udanie się przez Eliasza na szczyt góry Karmel (a przypominamy, że hebrajskie słowo כַּרְמֶל – „Karmel” znaczy „ogród”, „owocny”) przedstawia spodziewanie się przez klasę Eliasza największych owoców z rozpowszechniania Biblii, a ich żarliwe modlitwy o te owoce pokazane są w ostatniej części wersetu 42.
Tak więc fakty (historia działań władców świeckich w Europie) pokazują, że początki antytypów tego wersetu, łącznie z pierwszą częścią modlitwy antytypicznego Eliasza, prowadzą nas z powrotem do początku Reformacji.
Werset 43 (i fragment 44): „(43) Wówczas odezwał się do swojego sługi: „Idź i popatrz w stronę morza”. Ten poszedł, popatrzył i odpowiedział: „Nie ma nic!”. Rozkazał mu powtórnie: „Wracaj siedem razy” (44) Za siódmym razem powiedział: Oto obłok mały, jak dłoń człowieka, podnosi się z morza! (…)”.
Jak wiemy, ta Reformacja była „reformacją przez sekty”. Z tego powodu antytypicznemu Eliaszowi służyli sekciarze, reprezentowani przez sługę Eliasza. W sumie było siedem reformacji przez sekty, od około 1525 do 1799 roku, czego typem jest siedmiokrotne wychodzenie sługi Eliasza, by zobaczyć, czy widać zapowiedź deszczu (opisane w zacytowanym powyżej wersecie 43 i początku 44). Były to następujące reformacje:
- luterańska,
- prezbiteriańska,
- baptystyczna,
- unitariańska,
- episkopalna,
- kongregacjonalna, oraz
- metodystyczna.
Pięć z nich rozpoczęło się między rokiem 1525 a 1560; i jest to kolejny powód dla którego widać, że antytyp tych wersetów rozpoczyna się niemal z początkiem Reformacji (i wypełnia się w swojej własnej chronologicznej kolejności równolegle do poprzednich antytypów, mając swój początek po tym gdy już one obydwa miały swoje początki). Ruch kwakrów, który również działał w tym okresie czasu, jest pominięty z powodu lekceważenia przez niego Biblii (ponieważ stawiali oni swoje osobiste poglądy, uczucia, wrażenia, wizje, sny, itp. ponad spisane Słowo Boże).