Eliasz i Achab po śmierci Nabota

Eliasz i Achab po śmierci Nabota1 Królewska rozdział 21 wersety 17-19: „(17) [Tymczasem] Jahwe przemówił do Eliasza Tiszbity tymi słowami: (18) Wstań, zejdź naprzeciw Achaba, króla izraelskiego, który [mieszka] w Samarii. Oto znajduje się w winnicy Nabota, bo zszedł, aby ją wziąć w posiadanie, (19) i powiesz mu te słowa: Tak mówi Jahwe: Czyż nie zamordowałeś i wziąłeś w posiadanie? I oświadczysz mu, mówiąc: Tak mówi Jahwe: Na miejscu, na którym psy lizały krew Nabota, psy będą lizać twoją krew. Właśnie twoją!”

Gdy autokracja („Achab”) w osobie francuskiego Ludwika XIV przejęła sferę hugenotów („winnicę Nabota”) po ich wyniszczeniu (zabiciu Nabota) – o czym pisaliśmy w poprzednim odcinku, odnośne zasady Słowa Pana („Jahwe przemówił (…) tymi słowami”) pobudziły wierne Maluczkie Stadko („Eliasza”) do stawienia czoła i potępienia autokracji za jej zło popełnione wobec hugenotów, szczególnie wobec ich przedstawicieli z Maluczkiego Stadka, z zapowiedzią zniszczenia jej z rąk ich dotychczasowych stronniczych zwolenników („psów” – psy bowiem w Biblii reprezentują stronniczych zwolenników, w tym sekciarzy, jako, że psy nierozsądnie szczekają, warczą, rzucają się i gryzą każdego, kto chciałby zaszkodzić ich panom, w niezależnie od tego, czy są oni dobrzy, czy też źli – i czy zasługują na pochwały, czy na krytykę – tak i sekciarze/stronniczy zwolennicy nierozsądnie rzucają się do obrony swych sekt wraz z ich przywódcami, albo też osób, które stronniczo popierają, nie zważając na ich wady, błędy, niewłaściwe postawy, itd.). Ta krytyka nadeszła szczególnie, lecz nie wyłącznie, od członków Maluczkiego Stadka w Anglii, dokąd wielu hugenotów uciekło w poszukiwaniu schronienia, chociaż niektórzy znaleźli je także w Holandii, Szwajcarii, Niemczech, a nawet w Ameryce, gdzie członkowie antytypicznego Eliasza także przyłączali się do potępiania autokracji Francji wymierzonej w hugenotów.

Werset 20: „(20) Zaś Ahab powiedział Eliaszowi: Już mnie znalazłeś, mój wrogu? Więc rzekł: Tak, znalazłem. Bowiem się zaprzedałeś, by czynić to, co jest niegodziwe w oczach WIEKUISTEGO”.

Chociaż autokracja przypisywała tę krytykę rzekomej osobistej nienawiści („mój wrogu”) antytypicznego Eliasza, w rzeczywistości była ona wynikiem niegodziwości autokracji wymierzonej w Pana.

Werset 21: „(21) Oto sprowadzę na ciebie niedolę, zetrę twoje ślady i zgładzę Ahabowi wszystko, co moczy ścianę, zależnych i wolnych w Israelu”.

Antytypiczny Eliasz zapowiedział także obalenie każdego systemu politycznego mającego posmak autokracji (ich kontynuatorów – „potomstwo” – w tym przekładzie oddanych jako „ślady”, natomiast w większości polskich przekładów tłumacze najwyraźniej – i niepoprawnie – uznali, że „potomstwo” oraz „ten, kto moczy mur/obsikuje ścianę” miało znaczyć jedno i to samo, więc połączyli je w jedno i przetłumaczyli oba określenia jako „potomstwo”), ze wszystkimi ich fałszywymi nauczycielami, którzy plugawili jego władzę/zasady/zarządzenia („ścianę/mur” [mur chronił i wyznaczał granice miast – a miasta przestawiają w Biblii lud Boży zorganizowany w jakieś konkretne sposoby – np. Jeruzalem reprezentuje Królestwo Boże, np.:

  • Objawienie rozdział 21 wersety 10-12: „(10) I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi miasto święte — Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, (11) mające chwałę Boga. Źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu: (12) Miało ono mur wielki a wysoki, miało dwanaście bram, a na bramach Aniołów dwunastu i wypisane imiona, które są [imionami] dwunastu pokoleń synów Izraela”;
  • Izajasza rozdział 2 werset 3: „mnogie ludy pójdą i rzekną: Chodźcie, wstąpmy na Górę Pańską do świątyni Boga Jakubowego! Niech nas nauczy dróg swoich, byśmy kroczyli Jego ścieżkami. Bo Prawo wyjdzie z Syjonu i słowo Pańskie – z Jeruzalem”;
  • Psalm 48 – zacytujemy tylko wersety 2-4 i 13-15: „(2) Wielki jest Jahwe i wszelkiej chwały najgodniejszy w stolicy Boga naszego. (3) Święta Jego góra, wzniesienie wspaniałe, jest radością całej ziemi. Góra Syjon, ostatni kraniec północy, jest stolicą wielkiego Króla. (4) Bóg pośród jej pałaców okazał się twierdzą bezpieczną. (…) (13) Obejdźcie, okrążcie Syjon dokoła, policzcie jego baszty! (14) Podziwiajcie jego mury obronne, obejrzyjcie jego pałace, abyście mogli opowiadać przyszłemu pokoleniu: (15) ‘Taki jest Jahwe, Bóg nasz na zawsze i po wszystkie wieki! On nam przewodzić będzie po wieczne czasy’”,

itd.) – więc sikanie na ten mur oznacza bezczeszczenie, znieważanie, lekceważenie zasad/władzy/zarządzeń chroniących dany sposób zorganizowania ludu Bożego od jego wrogów]), bez względu na to, czy byli oni mniej czy bardziej ograniczeni („zależnych”), czy też wolni („wolnych”) w tych systemach.

Werset 22: „(22) Postąpię z twoim rodem jak z rodem Jeroboama, syna Nebata, i jak z rodem Baszy, syna Achiasza, bo pobudziłeś Mnie do gniewu, a Izrael uwikłałeś w grzech”.

Zapowiedział też sprowadzenie takich systemów do stanu zniszczonych, nikczemnych królestw z przeszłości, co jest wyrazem Boskiego gniewu przeciwko autokracji.

Werset 23: „(23) O Izebel zaś tak mówi PAN: Psy pożrą Izebel w obrębie murów Jizreela”.

Zapowiedział także zniszczenie rzymskiego kościoła (Izebel) z rąk jej własnych stronniczych zwolenników (psów), gdy miał on głęboko tkwić we władzach – pod teoretyczną ochroną – unii kościoła i państwa (mury Jizreel, miejsce zamieszkania Achaba i Izebel – patrz odcinek 21). Czemu właśni stronnicy mieli się przeciwko niemu odwrócić? Najwyraźniej tak bardzo mieli być zawiedzeni w swoich oczekiwaniach… [nawiasem mówiąc część tego niszczenia widzimy dzisiaj – gdy wielu z „ortodoksyjnych” katolików jest bardzo przeciwnych papieżowi Franciszkowi i mniej lub bardziej głośno występują przeciwko niemu i jego polityce. Ale ponieważ to zniszczenie miało nastąpić po tym, gdy Maluczkie Stadko (Eliasz) zostanie skompletowane i opuści ziemię – bowiem typ pokazuje, że antytyp Elizeusza, po rozdzieleniu się z Eliaszem, miał przekazać antytypicznemu Jehu, że to on ma być tym, przez kogo ten wyrok miał być wykonany (2 Królewska cały rozdział 9), to nie będziemy o tym mówić w tej serii]

Werset 24: „(24) Tego, kto z domu Achaba umrze w mieście, zjedzą psy, a tego, kto umrze na polu, zjedzą ptaki powietrzne”.

Tak więc ich właśni stronniczy zwolennicy („psy”) mieli zniszczyć sprawujących rządy kontynuatorów autokracji („w mieście”), a anarchiści („ptaki” – wolni, nieograniczeni murami – zasadami/zarządzeniami); w istocie poddani szatanowi („powietrzne” – Efezjan rozdział 2 werset 2: „W którycheście niekiedy chodzili według zwyczaju świata tego i według książęcia, który ma władzę na powietrzu, ducha tego, który teraz jest skuteczny w synach niedowiarstwa”) mieli ich zniszczyć, gdy już nie będzie ich władz rządowych („na polu”). (PS: czemu szatan miałby niszczyć to, przez co do tej pory sprawował religijne rządy? Bowiem będzie to ostateczność do jakiej zostanie doprowadzony, próbując zachować choćby okruchy swej dotychczasowej władzy – a że tak będzie, to Jezus zapowiadał to już dawno temu – ewangelia Marka rozdział 3 wersety 23-26: „(23) Wówczas przywołał ich do siebie i mówił do nich w przypowieściach: Jakże szatan może wypędzać szatana? (24) Jeżeli jakieś królestwo rozdarte jest niezgodą, to takie królestwo ostać się nie może. (25) Podobnie, gdy dom jakiś wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie może się ostać. (26) Jeśli więc szatan walczy przeciwko sobie samemu i wewnętrznie jest skłócony, to nie może się ostać i nadeszła jego zagłada”).

Wersety 25 i 26: „(25) Nikt dotąd nie zaprzedał się tak bardzo, aby czynić to, co nie podobało się PANU, jak Achab, uległy namowom swojej żony Izebel. (26) Dopuścił się ohydnych czynów, oddając cześć bożkom i we wszystkim postępując tak samo jak Amoryci, których PAN wypędził przed Izraelem”.

Wersety te typicznie opisują złe czyny autokracji i pokazują, że było tak z powodu namów ze strony antytypicznej Izebel – kościoła rzymsko-katolickiego.

Werset 27: „Gdy tedy usłyszał Achab te mowy, rozdarł szaty swe, i okrył włosiennicą ciało swe, i pościł, i spał w worze, i chodził zwiesiwszy głowę”.

Krytyka autokracji we Francji przez antytypicznego Eliasza pobudziła ją do częściowej pokuty (tylko częściowej – bo nie doprowadziło do usunięcia bożków, ani odsunięcia Izebel, itd.)

Wersety 28-29: „(28) [Wtedy] Jahwe przemówił do Eliasza Tiszbity tymi słowami: (29) Czyż nie zauważyłeś, że upokorzył się Achab przede mną? Ponieważ się upokorzył przede mną, nie sprowadzę tego nieszczęścia za jego dni. Nieszczęście sprowadzę na jego dom za dni jego syna”.

Więc, przez zasady Boskiego Słowa, antytypiczny Eliasz zauważył tą częściową pokutę, a na podstawie Biblii zrozumiał też, że pozostałości autokracji nie zostaną zniszczone za dni autokracji, lecz za dni jej następcy – za dni sprzymierzonej Europy pokazanej w typie przez Jorama (w niektórych przekładach: Jehorama), syna Achaba. A ponieważ od pewnego czasu mamy okazję obserwować taką sprzymierzoną Europę… Natomiast to, że antytypiczny Eliasz to zrozumiał, można zauważyć choćby z tego, że w przygotowaniu niniejszej serii korzystamy m.in. z materiałów na ten temat pozostawionych przez przedstawicieli owego antytypicznego Eliasza, w których była o tym mowa już przynajmniej około sto lat temu…
Poprzednia strona