Polecenie namaszczenia Chazaela, Jehu i Elizeusza
W poprzednim odcinku zauważyliśmy, że w antytypie scena wyjścia Eliasza z jaskini na górze Horeb miała miejsce około roku 1846. W tym też roku rozpoczęło się namaszczanie antytypicznego Elizeusza, a polecenie jakie Bóg w tej kwestii dał Eliaszowi jest zapisane w 1 Królewskiej rozdziale 19 wersetach 15 i 16:
„(15) Wtedy PAN polecił: Idź, ruszaj w swoją drogę. Udaj się na pustynię przy Damaszku. Kiedy tam dotrzesz, namaścisz Chazaela na króla Aramu. (16) Jehu, syna Nimsziego, namaścisz na króla Izraela, a Elizeusza, syna Szafata, z Abel-Mechola, namaścisz na proroka, który zajmie miejsce po tobie”.
Jest to bardzo ciekawy fragment, ponieważ jest to jeden z najbardziej wyraźnych fragmentów w Biblii, wskazujących, że niekiedy w antytypie chronologiczna kolejność wydarzeń/poleceń bywa specjalnie zmieniana – tak, że to zwykle on bywa przywoływany jako dowód, że tak bywa. Najpierw więc wykażmy, że rzeczywiście ta kolejność została zmieniona, ponieważ jest to praktycznie jawnie i wprost wskazane w Biblii:
W typie – zaraz kilka wersetów dalej, bo w wersecie 19 jest mowa o powołaniu Elizeusza: „(19) Eliasz odszedł zatem stamtąd i znalazł Elizeusza, syna Szafata. Zastał go przy orce. Szło przed nim dwanaście zaprzęgów, a Elizeusz był przy ostatnim. Eliasz podszedł do niego i zarzucił na niego swój płaszcz” – tak więc chronologicznie ostatnie polecenie zostało wypełnione jako pierwsze – musiało więc dotrzeć do niego jako pierwsze.
Pomazanie Chazaela miało miejsce wiele lat później – gdy Elizeusz zdążył już przez ileś lat być samodzielnym prorokiem – i jest opisane w 2 Królewskiej rozdziale 8. Najpierw jednak przywołamy wersety 1-5 tego rozdziału, gdyż jest w nich wyraźnie ukazany upływ czasu: „(1) Swego czasu Elizeusz zwrócił się do kobiety, której synowi przywrócił życie: Spakuj się i wraz z rodziną zamieszkaj na pewien czas gdzie indziej, ponieważ PAN postanowił zesłać głód na ten kraj i będzie on trwał przez siedem lat. (2) Kobieta spakowała się zatem i postąpiła zgodnie ze słowem męża Bożego. Wyruszyła wraz z rodziną i na siedem lat zamieszkała w ziemi filistyńskiej. (3) Po upływie tego czasu wróciła stamtąd i udała się do króla złożyć prośbę w sprawie swojego domu oraz własności ziemskiej. (4) Król w tym czasie rozmawiał z Gehazim, sługą męża Bożego, i akurat poprosił: Opowiedz mi o wszystkich tych wielkich dziełach, których dokonał Elizeusz. (5) A gdy Gehazi opowiadał królowi o tym, jak Elizeusz ożywił zmarłego, właśnie nadeszła ta kobieta, której synowi przywrócił życie, aby złożyć u króla prośbę w sprawie swojego domu i własności ziemskiej. Gehazi zawołał: Panie mój, królu! To jest ta kobieta i to jest ten jej syn, którego Elizeusz ożywił!”.
Pomazanie Chazaela jest natomiast opisane w wersecie 13 tego rozdziału: „(7) Gdy Elizeusz przybył do Damaszku, Ben-Hadad, król Aramu, chorował. I doniesiono mu: Przyszedł tutaj mąż Boży. (…) (13) Jak to? — zawołał Chazael. — Czy twój sługa jest psem, że miałby dopuścić się tak wielkich okrucieństw? A Elizeusz powiedział: PAN mi ukazał, że to ty zostaniesz królem Aramu”.
Nie będziemy wchodzili obecnie w omawianie antytypów tych historii – ale widać odstęp czasowy, że w typie pomazanie Elizeusza jest chronologicznie dużo wcześniejsze niż pomazanie Chazaela – oraz to, że spełnił on otrzymane polecenie Pana, żeby wyruszył do Damaszku, by pomazać Chazaela.
Pomazanie Jehu jest opisane w następnym rozdziale – 2 Królewskiej rozdziale 9, wersetach 1-13, z czego zacytujemy tylko trzy pierwsze wersety: „(1) Tymczasem prorok Elizeusz przywołał jednego z uczniów prorockich i polecił mu: Przygotuj się do drogi, weź z sobą ten flakonik z oliwą i idź do Ramot Gileadzkiego. (2) Kiedy tam przybędziesz, rozejrzyj się za Jehu, synem Jehoszafata, wnukiem Nimsziego. A gdy go spotkasz, poproś, by opuścił swe towarzystwo, i przejdź z nim do jakiejś ustronnej komnaty. (3) Tam wyciągnij flakonik, wylej mu oliwę na głowę i powiedz: Tak mówi PAN: Namaściłem cię na króla Izraela. Następnie otwórz drzwi i czym prędzej uciekaj!” – tak więc w typie wypełnienie tego polecenia miało miejsce chronologicznie najpóźniej z nich wszystkich.
Czemu więc te polecenia nie zostały dane chronologicznie? Jednym z mniej ważnych powodów jest to, że zostały one podane w kolejności rosnącej ważności – najpierw najmniej ważne: pomazanie przyszłego króla Aramu, później ważniejsze: pomazanie przyszłego króla Izraela, a na końcu najważniejsze: pomazanie przyszłego proroka, który zajmie miejsce głównego rzecznika Boga względem świata w miejsce Eliasza. Natomiast ważniejszym powodem – który rozciąga się także na inne miejsca ze zmienioną kolejnością chronologiczną, jest to, że jedną z cech Bożego charakteru jest skrytość – o której pisaliśmy w kilku odcinkach serii „Bóg jest nie tylko miłością” (od tego odcinka), której używa między innymi po to, by do odpowiedniego czasu ukryć swe plany przed swymi przeciwnikami (Szatanem i jego sługami), którzy chcieliby je pokrzyżować. Biblia jest niezmiennie taka sama, a jednak jest w niej zawarty cały Boży plan względem ludzkości, aż do jego pełnej realizacji. Dzięki takim drobnym zabiegom szyki jego nieprzyjaciół się mieszają – ponieważ jeśli potraktują oni wszystko jako wypełniające się w kolejności chronologicznej – znajdą się w błędzie. A jeżeli staną się nieufni i zaczną traktować rozmaite inne fragmenty jako takie, które także mogą się wypełniać w innej kolejności chronologicznej niż zapisana – także znajdą się w błędzie.
Skąd więc wiadomo jaka kolejność chronologiczna jest właściwa? Z wypełnionych faktów, oraz z innych fragmentów Biblii, które z tego, czy innego punktu widzenia, pokazują właściwą chronologiczną kolejność wypełniania się danej kwestii. Zwykle jednak zrozumienie tej kolejności jest „zamknięte” do „właściwego czasu” – kiedy to Bóg za pomocą swych specjalnych ludzkich „mówczych narzędzi” wyjaśnia daną kwestię wszystkim zainteresowanym wiernym ze swego ludu.
Powiedzieliśmy już, że nie jest to odosobniony fragment w Biblii, w którym jest zmieniona kolejność chronologiczna opisu kolejnych czynności, więc poniżej na kilku przykładach wykażemy, że tak rzeczywiście jest:
- Rzymian rozdział 8 werset 30: „Tych zaś, których do tego przeznaczył, tych również powołał, a których powołał, tych też usprawiedliwił, a których usprawiedliwił, tych też obdarzył chwałą” – w wersecie tym jest opisana charakterystyka klasy wybranej – tych, którzy zostali do niej przeznaczeni (więcej o „wybranych” można przeczytać np. w serii „Wybór i wolna łaska”). Fragment ten jest z reguły źle rozumiany, ponieważ czytelnicy zwykle mają wrażenie, że Apostoł śledzi tutaj zwykłe doświadczenie chrześcijan, tak jak na przykład gdy opisuje w kolejności chronologicznej, że Chrystus stawał się dla nich (najpierw) mądrością, (następnie) usprawiedliwieniem, (następnie) uświęceniem i (na końcu) wyzwoleniem (1 Koryntian rozdział 1 werset 30: „Dzięki niemu jesteście w łączności z Chrystusem Jezusem. On stał się nam od Boga mądrością, usprawiedliwieniem, uświęceniem i odkupieniem”). Lecz tutaj Apostoł patrzy z przeciwnego punktu widzenia i zaczyna z innej strony. Patrzy on tu na Kościół jako ostatecznie skompletowanych wybranych Bożych pod Chrystusem, jego Głową, czyli Kościół „prawdziwie wybranych” w chwale i analizuje chronologicznie wstecz rozwój Kościoła, Nowego Stworzenia. Pokazuje, że nikt nie osiągnie wspaniałego stanowiska chwalebnych wybranych Bożych z wyjątkiem powołanych [przyjętych] do niego przez łaskę Bożą, a ci muszą być najpierw usprawiedliwieni, ponieważ Bóg powołuje i zaprasza tylko wierzących, by uczestniczyli w „biegu” o tę wielką nagrodę. Ci usprawiedliwieni, zanim zostaną usprawiedliwieni, muszą najpierw zostać zaszczyceni [a nie „uwielbieni”, lub „obdarzeni chwałą” jak to jest w większości przekładów] – zaszczyceni przez Boga poprzez to, że dał im poznać Siebie i swego drogiego Syna – Drogę, Prawdę i Życie.
- 3 Mojżeszowa rozdział 16 werset 19: „I pokropi go [złoty ołtarz] tą krwią [kozła Pańskiego] palcem swoim siedem razy i oczyści go, i poświęci go od nieczystości synów Izraelskich”. To jest werset dotyczący dosyć głębokich spraw, i żeby nie wchodzić obecnie za bardzo w ich tłumaczenie, tylko zacytujemy stosowny fragment komentarza do tego wersetu z 3 rozdziału książki pt. „Wybrańcy Epifanii”: „I pokropi go [antytypiczny Ołtarz w odniesieniu do człowieczeństwa Kościoła, lecz nie człowieczeństwa Jezusa] tą krwią [przypisze życiowe prawa Jezusa] palcem swoim siedem razy [dokona nią pełnego dzieła] i oczyści go [przez omycie Swych przyszłych członków w wodzie Słowa przed przypisaniem zasługi], i poświęci go [odłączy, przez wzbudzenie w Swych przyszłych członkach pokuty i wiary przed oczyszczeniem, w ten sposób oddzielając ich od tych, którzy pozostają sługami grzechu] od nieczystości [deprawacji] synów Izraelskich [tych pod potępieniem Adamowym] (…) [w wersecie 19 różne kroki podane są w odwrotnej kolejności chronologicznej od wypełnienia w antytypie]”. Bowiem najpierw przyszli członkowie Chrystusa (Jego Ciała) są oddzielani od tych, którzy pozostają sługami grzechu, przez wzbudzanie w nich pokuty i wiary, następnie są oczyszczani – aż do kompletnego oczyszczenia, i dopiero na końcu są im rzeczywiście przypisywane prawa do życia takie, jakie miał Jezus.
- Swoją drogą – streszczając inny komentarz z tej książki, w tym samym rozdziale 6 jest pokazany jeszcze jeden przykład zmiany kolejności chronologicznej: werset 6 mówi o poświęceniu Jezusa („Następnie Aaron przyprowadzi cielca na ofiarę za własny grzech i dokona przebłagania za siebie i za swój dom”), werset 7 – o poświęceniu Kościoła („Potem weźmie dwa kozły [przyszłego „kozła pańskiego” i „kozła Azazela”] i postawi je przed PANEM u wejścia do namiotu spotkania [Przybytku]”). W wersetach 11-13 [„(11) Potem Aaron przyprowadzi cielca ofiary za swój grzech, dokona przebłagania za siebie i swój dom — i złoży cielca w ofierze za swój grzech. (12) Następnie weźmie pełną kadzielnicę rozżarzonych węgli z ołtarza [miedzianego], sprzed PANA, i pełne garście sypkiego, wonnego kadzidła i wniesie je poza [pierwszą] zasłonę. (13) Tam nasypie kadzidła na ogień przed PANEM [na złoty ołtarz] i obłok okryje pokrywę przebłagania zasłaniającą Świadectwo — i wtedy nie zginie”] i 27 [„Co do cielca ofiary za grzech oraz kozła ofiary za grzech, których krew została wniesiona w celu przebłagania do miejsca najświętszego, to ich skóry, mięso i nieczystości kapłan każe wynieść na zewnątrz obozu, na miejsce, gdzie zostaną spalone”] jest pokazane natomiast 3 i półletnie umieranie Jezusa z punktu widzenia trzech spaleń ofiary – w Świątnicy Świętej, na Dziedzińcu i poza Obozem [porównaj Hebrajczyków rozdział 13 wersety 11-13: „(11) Bo ciała zwierząt, których krew arcykapłan wnosi do świątyni za grzech, spala się poza obozem. (12) Dlatego i Jezus, aby uświęcić lud własną krwią, cierpiał poza bramą. (13) Wyjdźmy więc do Niego poza obóz, niosąc Jego pohańbienie”] – a skoro tak, to według kolejności typu, te spalania przedstawiają Jezusa jako umierającego z trzech punktów widzenia, PO poświęceniu typu Kościoła – co jest niemożliwe gdyby miała zostać zachowana chronologiczna kolejność wypełniania się różnych czynności. Chronologicznie bowiem z oczywistych względów najpierw Jezus musiał umrzeć – złożyć swoją ofiarę, i stać się pierwszym członkiem Chrystusa – Głową, żeby ktokolwiek inny mógł (po swym poświęceniu się) stać się członkiem Kościoła – Ciała Chrystusa.
- Joela rozdział 2 wersety 28-29 (w niektórych przekładach rozdział 3 wersety 1-2): „(28) A potem wyleję Ducha mego na wszelkie ciało, a prorokować będą synowie wasi i córki wasze; starcom waszym sny się śnić będą, a młodzieńcy wasi widzenia widzieć będą. (29) Nawet i na sługi i na służebnice wyleję w one dni Ducha mego”. To kolejny relatywnie trudny fragment – czytający mają wrażenie, że najpierw zostaną wypełnione zapowiedzi zawarte w wersecie 28, a chronologicznie później – te z wersetu 29. Tymczasem kolejność jest odwrotna. Nie jest bowiem tak, że Duch Święty najpierw został dany wszystkim ludziom, a dopiero na końcu Kościołowi – lecz odwrotnie. Najpierw został dany Kościołowi – zlany w dniu Pięćdziesiątnicy tylko na wiernych – „sług i służebnic” – czyli tych, którzy byli wiernymi sługami Bożymi: Kościołowi – „Maluczkiemu Stadku”, „Oblubienicy Barankowej”, oraz tych, którzy przez swą częściową niewierność odpadali z tej klasy do „Wielkiej Kompanii”, „Panien, towarzyszek Oblubienicy”, o której więcej pisaliśmy w serii „Streszczenie ogólnych uwag o Wielkiej Kompanii”, natomiast na „wszelkie ciało” – na wszystkich ludzi – Duch Święty jeszcze nie został wylany (zostanie to uczynione w Tysiącletnim Królestwie Chrystusa) – co dowodzi, że kolejność chronologiczna wypełnienia zapowiedzi z tych wersetów jest zmieniona.
Jest tu jeszcze jedna ciekawa rzecz, którą warto zauważyć: otóż jeżeli ktoś zrobił coś za czyimś pośrednictwem, jest to traktowane tak, jakby on sam to zrobił. Spójrzmy na przykład na 2 Królewską rozdział 9 werset 3: „(3) Tam wyciągnij flakonik, wylej mu oliwę na głowę i powiedz: Tak mówi PAN: Namaściłem cię na króla Izraela. Następnie otwórz drzwi i czym prędzej uciekaj!” – to, co zrobił sługa Elizeusza jest traktowane tak, jakby zrobił to Bóg – bowiem: „Tak mówi PAN: Namaściłem cię na króla Izraela”, a przecież Bóg nie zrobił tego osobiście, lecz powiedział Eliaszowi, żeby to zrobił. Eliasz wykonał polecenie Boga – ale nie osobiście: polecił Elizeuszowi, żeby w jego imieniu to uczynił. Elizeusz wykonał polecenie Eliasza – ale nie osobiście: polecił swemu słudze, żeby uczynił to w jego imieniu. To jest bardzo częste w Biblii – i wiąże się z tak zwaną „instytucją szaliacha”, czyli posłannika, którym ktoś się posługuje. To co czyni „szaliach”, czyni sam ten, kto go wysłał, czyniąc to POPRZEZ niego. Nie zauważanie tego prowadzi do poważnych błędów – na przykład do utożsamiania Boga z tym, kogo On posłał – czy będzie to Jego Syn, czy jakiś anioł, czy nawet człowiek.
Kwestie związane z antytypami powołania Chazaela oraz Jehu omówimy w jakiejś przyszłej serii/seriach, natomiast w kolejnych odcinkach zajmiemy się powołaniem Elizeusza, a tu powiemy jeszcze tylko tyle, że namaszczenie antytypicznego Elizeusza rozpoczęło się po wyjściu Eliasza z jaskini na górze Horeb, czyli nie wcześniej niż w roku 1846, oraz przed rokiem 1874 (przed opuszczeniem przez Eliasza i Elizeusza Gilgal – o czym powiemy przy okazji omawiania 2 Królewskiej rozdziału 2 wersetu 1), więc stosowne polecenie musiało dotrzeć do antytypicznego Eliasza przed tym rokiem, podczas gdy polecenie namaszczenia pozostałych zostało w antytypie otrzymane przez niego chronologicznie później – po roku 1874 (a samo ich namaszczenie miało miejsce jeszcze później – pewną ilość lat po rozdzieleniu Eliasza i Elizeusza) – więc w antytypie chronologiczna kolejność poleceń z tego wersetu jest zmieniona.