Zapowiedź przyjścia Eliasza przed wielkim uciskiem
W poprzednim odcinku wskazaliśmy niektóre charakterystyczne wydarzenia z typu – z opisu życia proroka Eliasza i porównaliśmy je z historią Kościoła (Chrystusa w ciele), zauważając uderzającą zbieżność ich doświadczeń, której jednak należało się spodziewać, skoro Kościół jest antytypicznym Eliaszem (rzeczywistością, na którą wskazywał typ/cień proroka Eliasza).
Rozważając świadectwa przybliżenia się czasu ustanowienia Królestwa Mesjasza, nie wolno przeoczyć istotnego proroctwa o przyjściu Eliasza, które jest zawarte w proroctwie Malachiasza rozdziale 4 wersetach 5 i 6 (w niektórych przekładach w rozdziale 3 wersetach 23 i 24) – i o którym pisaliśmy już w pierwszym odcinku tej serii, lecz o którym obecnie powiemy sobie trochę więcej:
„(5) Oto, ja wam poślę Eliasza proroka, pierwej niż przyjdzie on wielki i straszny dzień Pański, (6) aby odwrócił serca ojców ku synom, a serca synów ku ojcom ich, abym [tj. jeśli nie, to] przyszedłszy ziemi przekleństwem nie skarał”.
Sformułowanie zacytowanego proroctwa jest niezwykłe. Zawarta jest w nim, jak się wydaje, myśl, iż zadaniem Eliasza będzie odwrócenie (tj. nawrócenie) rodziców, aby stali się tak pokorni jak dzieci. Gdy upodobnią się już do małych dzieci, które łatwo się uczą, wtedy Eliasz ma odwrócić ich serca od błędu i grzechu, przywracając na nowo harmonię między nimi a ich „ojcami” – jak nazywali Hebrajczycy swych wiernych patriarchów i proroków.
Proroctwo Malachiasza, ostatnie poselstwo skierowane przez Jahwe do Izraela, wywarło wielkie wrażenie na tym narodzie. Przyczyniły się do tego szczególnie dwa końcowe rozdziały, opisujące przyjście Mesjasza oraz specyficzne próby, które miał przynieść dzień obecności Pańskiej:
- Malachiasza rozdział 3 wersety 1-3: „(1) Oto Ja posyłam mojego posłańca, on przygotuje drogę przede Mną. A potem, nagle, przyjdzie do swej świątyni Pan, na którego tak czekacie, i posłaniec przymierza, za którym tak tęsknicie. Oto przychodzi! — mówi PAN Zastępów. (2) Lecz kto zniesie dzień jego przyjścia i kto ostoi się, kiedy się ukaże? Będzie on bowiem jak ogień złotnika i jak ług pilśniarzy. (3) Usiądzie, aby wytapiać i oczyszczać srebro. Będzie oczyszczał synów Lewiego. Wytopi ich jak złoto i srebro, aż w końcu zaczną przynosić PANU ofiarę w sprawiedliwości”;
- Malachiasza rozdział 3 wersety 13-18: „(13) Harde są wasze mowy przeciwko mnie – mówi Jahwe – a wy pytacie: „Cośmy takiego mówili między sobą przeciwko Tobie?” (14) Mówiliście: „Nie warto służyć Bogu! Jaki pożytek mamy z tego, że przestrzegaliśmy Jego przykazań i że chodziliśmy z oznakami skruchy przed Jahwe Zastępów? (15) Teraz szczęśliwymi nazywamy zuchwalców; nawet złoczyńcom wiedzie się znakomicie. Wystawiają Boga na próbę, a wychodzą z tego cało”. (16) Tak rozprawiali między sobą czciciele Jahwe, a Jahwe przysłuchiwał się uważnie. I napisano wobec Niego księgę pamięci o tych, którzy się boją Jahwe i czczą Jego Imię. (17) Tych będę uważał – mówi Jahwe Zastępów – za swoją własność szczególną w dniu, w którym Ja wystąpię; i okażę im miłosierdzie, jak je okazuje ojciec synowi, który mu jest posłuszny. (18) I znów zobaczycie różnicę między sprawiedliwym a bezbożnym, między tym, który Bogu służy, a tym, który Mu nie służy”;
- Malachiasza rozdział 4 wersety 1-6 (lub rozdział 3 wersety 19-24): „(19) Bo oto nadchodzi dzień, który pali jak piec. Wtedy wszyscy zuchwali i wszyscy, którzy czynili zło, staną się cierniem. I spali ich ten nadchodzący dzień – mówi Pan Zastępów – tak, że im nie pozostawi ani korzenia, ani gałązki. (20) Ale dla was, którzy boicie się mojego imienia, wzejdzie słońce sprawiedliwości z uzdrowieniem na swoich skrzydłach. I będziecie wychodzić z podskakiwaniem, jak cielęta wychodzące z obory. (21) I podepczecie bezbożnych tak, że będą prochem pod waszymi stopami w dniu, który Ja przygotowuję – mówi Pan Zastępów. (22) Pamiętajcie o zakonie Mojżesza, mojego sługi, któremu przekazałem na Horebie ustawy i prawa dla całego Izraela! (23) Oto Ja poślę wam proroka Eliasza, zanim przyjdzie wielki i straszny dzień Pana, (24) i zwróci serca ojców ku synom, a serca synów ku ich ojcom, abym, gdy przyjdę, nie obłożył ziemi klątwą”.
Wnosząc na tej podstawie, że będzie to próba szczególna, Izraelici pocieszali się obietnicą zawartą w dwóch ostatnich wersetach, które przytoczono powyżej. W myśl tych słów prorok Eliasz, który odwiódł ongiś cały naród od kłaniania się Baalowi, przywodząc ich do uczczenia Boga, znów przyjdzie, aby przygotować ich wcześniej do ciężkiej próby dnia przyjścia Mesjasza.
Proroctwo to nie wypełniło się w czasie pierwszego przyjścia naszego Pana – i to ani ta jego część, która odnosi się do Mesjasza, ani ta, która wspomina o Eliaszu. Z całą pewnością proroctwo to odnosi się do drugiego przyjścia, do przyjścia „Anioła/Posłańca Przymierza” w chwale i w mocy, a także do próby w czasie wielkiego ucisku Dnia Pańskiego. Jednakże objawienie Chrystusa typicznemu Izraelowi oraz wielki ucisk, jakiego doznał ten naród na skutek odrzucenia Mesjasza, były przewidzianym i zamierzonym przez Boga cieniem, typem, mającym służyć jako dalsza szczegółowa ilustracja zawartości tego proroctwa. Jan Chrzciciel w duchu Eliasza wykonał w Izraelu pracę podobną do dzieła obiecanego Eliasza, nie odnosząc jednak sukcesu. W rezultacie naród ten doznał ucisku (przekleństwa). Rzeczywisty Eliasz, ten, o którym pisze prorok, miał dokonać wielkiego dzieła w odniesieniu do całej „ziemi”, miał przygotować całą ludzkość na drugie przyjście. Również i on miał ponieść chwilową porażkę [nieco o tym pisaliśmy w pierwszym odcinku tej serii], a jej rezultatem będzie skaranie całej ziemi przekleństwem – czasem wielkiego ucisku.
To, co jest jeszcze istotne – przyjście Eliasza, o którym pisze prorok, miało nastąpić „zanim przyjdzie wielki i straszny dzień Pana”. Ponieważ z pewnych powodów (o których powiemy sobie w przyszłych seriach) uważamy, że ów wielki Dzień Jahwe, rozpoczął się w 1874 roku i potrwa aż do zupełnego obalenia światowych i szatańskich władz, gdy obecny porządek społeczny przeminie i gdy pełnię władzy i chwały otrzyma Immanuel – Jezus Chrystus i jego święci, to ważne jest udowodnienie iż Eliasz już przyszedł. A ponieważ nie udało mu się doprowadzić serc ludzi do dziecięcego usposobienia i do (prawdziwej) mądrości wynikającej ze sprawiedliwości (co było proroczo zapowiedziane), to dlatego nadszedł ów czas wielkiego ucisku przewidzianego i przepowiedzianego przez Boga. W ucisku tym Bóg, przez ciężkie i gorzkie doświadczenia, udziela ludziom gruntownej nauki, niezbędnej dla przygotowania ich do pełnego wdzięczności przyjęcia Chrystusa – Bożego Posłańca Nowego Przymierza wraz ze wszystkimi sprawiedliwymi zarządzeniami i prawami tegoż przymierza.