Czy niewiedza jest podstawą do zbawienia? Cz. 1

Czy niewiedza jest podstawą do zbawienia? Cz. 1W poprzednim odcinku zaczęliśmy rozważanie głównych odpowiedzi na pytanie: jaki będzie los niezbawionych zmarłych? I między innymi zacytowaliśmy odpowiedź arminianizmu: Wierzymy, że Bóg wybacza wielu ludziom z powodu ich niewiedzy. Ci, którzy postępowali najlepiej jak umieli, na pewno staną się częścią „Kościoła Pierworodnych”, mimo że nigdy nie słyszeli o Jezusie.

Do mniej więcej takiego poglądu skłania się większość chrześcijan ze wszystkich wyznań (choć kodeks wiary niektórych z nich mówi coś całkiem przeciwnego), czując, że żaden inny pogląd nie dałby pogodzić się z Boską sprawiedliwością (i miłością). Ale czy Pismo Święte popiera ten pogląd? Czy naucza ono, że niewiedza/nieświadomość jest podstawą do zbawienia? Nie. Jedyną podstawą do zbawienia, wymienioną przez Pismo Święte, jest wiara w Chrystusa jako Odkupiciela i Pana – „łaską jesteście zbawieni przez wiarę” (Efezjan rozdział 2 werset 8). Usprawiedliwienie przez wiarę jest podstawową zasadą całego systemu chrześcijaństwa. Na pytanie: „Co muszę zrobić, aby być zbawionym?” apostoł odpowiada: Wierz w Pana Jezusa Chrystusa, „w nikim innym nie ma zbawienia! Bo nie dano ludziom na ziemi żadnego innego imienia, przez które moglibyśmy uzyskać zbawienie” (Dzieje Apostolskie rozdział 4 werset 12). „Każdy bowiem, kto wzywa imienia Pańskiego, zbawiony będzie” – Rzymian rozdział 10 werset 13.

Paweł jednak zauważa przy tej okazji, że człowiek najpierw musi usłyszeć Ewangelię, zanim w nią uwierzy, mówiąc w następnym wersecie: „Ale jak mają wzywać tego, w którego nie uwierzyli? A jak mają uwierzyć w tego, o którym nie słyszeli? (…)” – Rzymian rozdział 10 werset 14.

Niektórzy twierdzą, że Paweł naucza, iż niewiedza zbawi ludzi, gdy mówi, że poganie, „Zakonu (Prawa) nie mając, sami sobie są Zakonem (Prawem)” (Rzymian rozdział 2 werset 14). Z tego wnioskują, że owo prawo, jakiego dostarcza poganom sumienie, wystarcza do ich usprawiedliwienia. Takie osoby nie rozumieją Pawła. On dowodzi, że cały świat jest winien wobec Boga (Rzymian rozdział 3 werset 19: „Wiadomo nam, że wszystko, co mówi Prawo [Zakon], odnosi się do tych, którzy mają Prawo [Zakon]. Dlatego usta każdego powinny zamilknąć, a cały świat niech uzna swoją winę wobec Boga”), że poganie, którzy nie mają spisanego prawa, zostali potępieni, a nie usprawiedliwieni, przez własne sumienie. Bierze ich ono w obronę, albo potępia, co dowodzi, że nie są doskonali i nie zasługują na życie. Podobnie Żydzi, mając spisane prawo, byli przez nie potępieni, „gdyż przez zakon jest poznanie grzechu” (Rzymian rozdział 3 werset 20). Zakon dany Żydom ujawnił ich słabości – ponieważ odzwierciedla on miarę możliwości doskonałego człowieka. Został wprowadzony, aby im pokazać, iż byli niezdolni sami usprawiedliwić się przed Bogiem, gdyż (jak mówi ten sam werset) „z pomocą uczynków nakazywanych przez Prawo (Zakon) nikt nie może dostąpić usprawiedliwienia przed Bogiem”. Spisane prawo Zakonu potępiło więc Żydów, a poganie posiadają sumienia na tyle światłe, żeby i ich potępiały. Zatem usta każdego są zamknięte w kwestii roszczenia sobie prawa do życia, i tak oto cały świat jest winny wobec Boga.

Apostoł Jakub mówi (Jakuba rozdział 2 werset 10), iż „Jeżeliby bowiem ktoś zachowywał cały Zakon, lecz uległby w jednym wypadku, stałby się winny całości” i nie może się domagać żadnego z błogosławieństw obiecanych przez Przymierze Zakonu. Pamiętając o tej wypowiedzi, zdajemy sobie sprawę z faktu, że istotnie „Nie ma sprawiedliwego, nawet ani jednego” (Rzymian rozdział 3 werset 10). W ten sposób Pismo Święte zamyka wszystkie drzwi nadziei – z wyjątkiem jednych – i wykazuje, że nikt z potępionych nie jest w stanie uzyskać życia wiecznego na podstawie dobrych uczynków, i że równie bezużyteczne jest powoływanie się na nieświadomość/niewiedzę jako na podstawę do zbawienia. Nieświadomość nie upoważnia nikogo do nagrody, jaką otrzymuje się dzięki wierze i posłuszeństwu.
Poprzednia stronaNastępna strona