Dlaczego restytucja nie rozpoczęła się zaraz po zapłaceniu ceny Okupu?

Dlaczego restytucja nie rozpoczęła się zaraz po zapłaceniu ceny Okupu?Dalsze rozpatrywanie objawionego planu Boga pozwoli na szersze zrozumienie celu zarówno pierwszego, jak i wtórego przyjścia. Powinniśmy pamiętać, iż oba te wydarzenia mają ze sobą związek, stanowią części jednego planu. Głównym dziełem pierwszego przyjścia było odkupienie ludzi, zaś drugiego jest przywrócenie do pierwotnego stanu, błogosławienie i wyzwolenie odkupionych. Po złożeniu swego życia na okup za wszystkich, nasz Zbawiciel wstąpił do nieba, by przedstawić tę ofiarę Ojcu, dokonując w ten sposób pojednania za grzech człowieka. Pan zwleka i zezwala „księciu tego świata” (np. ewangelia Jana rozdział 14 werset 30) na kontynuowanie rządów zła, aż zrealizuje pewne swoje zamierzenia, z których głównym jest wybór „Oblubienicy, małżonki Baranka” (Apokalipsa rozdział 21 werset 9). Aby mogła być ona uznana za godną takiego honoru, musi przezwyciężyć wpływy obecnego złego świata. Po zrealizowaniu owych zamierzeń rozpocznie się dzieło udzielania rzeszom ludzkim wielkich błogosławieństw zapewnionych przez ofiarę Jezusa, który udzieli tych błogosławieństw wszystkim narodom ziemi.

To prawda, że dzieło przywracania do pierwotnego stanu i błogosławienia mogło rozpocząć się od razu po zapłaceniu ceny okupu przez Odkupiciela. Wtedy byłoby tylko jedno przyjście Mesjasza, a Jego panowanie i błogosławienie rozpoczęłoby się od razu, tak jak spodziewali się z początku apostołowie (Dzieje Apostolskie rozdział 1 werset 6: „Obecni tam zebrani zapytali go więc: ‚Panie, czy nadszedł już czas, w którym odnowisz królestwo Izraela?'”). Ale Bóg „ze względu na nas przygotował coś wspanialszego”, ze względu na chrześcijański Kościół (Hebrajczyków rozdział 11 werset 40). Stąd to właśnie dla jego korzyści tak wiele wieków dzieli panowanie Chrystusa (Głowy i Ciała) od cierpień Głowy.

Ów okres między pierwszym i wtórym przyjściem, pomiędzy złożeniem okupu za wszystkich i błogosławieniem wszystkich, został przeznaczony głównie na wypróbowanie i wybór Kościoła, który jest Ciałem Chrystusa. W przeciwnym razie byłoby tylko jedno przyjście, a dzieło, które zostanie dokonane w czasie wtórej obecności Jezusa – w Tysiącleciu, nastąpiłoby po Jego zmartwychwstaniu. Albo zamiast mówić o tym, że dzieło wtórego przyjścia nastąpiłoby natychmiast po wykonaniu zadania pierwszego, podkreślamy raczej, iż gdyby Bóg nie miał zamiaru wybrać „Maluczkiego Stadka”, „Ciała Chrystusowego”, to pierwsze przyjście nie nastąpiłoby wtedy, kiedy nastąpiło, ale w czasie wtórego przyjścia, i byłoby wtedy tylko owo jedno przyjście. Bóg bowiem najwyraźniej zaplanował dozwolenie zła (więcej na ten temat można znaleźć w naszej serii: „Dlaczego kochający Bóg dozwolił na zło?”) na okres sześciu tysięcy lat, jak również to, że oczyszczenie i restytucja wszystkiego będą dokonane w siódmym tysiącu lat.

Przyjście Jezusa rozumiane jako ofiara i okup za grzeszników wyprzedziło czas błogosławienia i restytucji ludzkości o okres umożliwiający dokonanie wyboru Jezusowego „Maluczkiego Stadka”, „współdziedziców” Jego Królestwa. To wyjaśni niektórym osobom widoczne odkładanie ze strony Boga obiecanych i zabezpieczonych przez okup błogosławieństw. Błogosławieństwa nastąpią we właściwym czasie, zgodnie z pierwotnym planem, choć dla chwalebnego celu, zapłacenie ceny okupu było zapewnione dużo wcześniej niż ludzkość mogła się tego spodziewać.
Poprzednia strona
Następna strona