Zbicie papieskich błędów – cz.5: Czy wiarę należy rozumieć jako ‚wierzenie’?
Kontynuujemy przyglądanie się argumentom w kontrowersjach odnośnie „szafarskiej doktryny” o usprawiedliwieniu z wiary, a nie z uczynków, jaką Bóg podał przez Marcina Lutra.
Kiedy papiści oponowali, by wiara (którą określali jako „wierzenie”), mogła usprawiedliwiać, Luter i jego zwolennicy dowodzili, iż definicja ich odnosząca się do wiary (jako „wierzenia”) jest błędna, gdyż biblijną definicją wiary jest umysłowe ocenienie oraz poleganie sercem (na pewnym przedmiocie/przedmiotach):
- Hebrajczyków rozdział 11 werset 1: „A wiara jest gruntem [podstawą, zaufaniem do] tych rzeczy, których się spodziewamy [na których polegamy sercem], i dowodem rzeczy niewidzialnych [ocenianych umysłem]”
i dowodzili, że Bóg potwierdza, iż taka właśnie wiara usprawiedliwia:
- Rzymian od rozdziału 3 wersetu 21 do rozdziału 5 wersetu 1: „(21) Teraz natomiast, niezależnie od Prawa, objawiła się sprawiedliwość Boża, poświadczona przez Prawo i Proroków. (22) Jest to sprawiedliwość Boża oparta na zawierzeniu Jezusowi Chrystusowi i dostępna dla wszystkich, którzy wierzą. Nie ma przy tym wyjątków — (23) wszyscy zgrzeszyli i są pozbawieni Bożej chwały. (24) Usprawiedliwienie natomiast otrzymują w darze, z Jego łaski, dzięki temu, że Jezus Chrystus dokonał odkupienia. (25) To Jego Bóg ustanowił przebłaganiem, z którego skorzystać można przez wiarę. Jest ono w Jego krwi. W ten sposób Bóg okazuje swoją sprawiedliwość. Wyraża się ona w nieuwzględnieniu grzechów popełnionych wcześniej, (26) w okresie powściągliwości Boga. Wyraża się ona też teraz, aby stało się jasne, że tylko On jest sprawiedliwy i usprawiedliwieniem darzy tego, kto zawierzył Jezusowi. (27) Gdzie zatem powód do chluby? Wykluczony! Przez które prawo? Uczynków? Nie! Przez prawo wiary. (28) Oto, co głosimy: Człowiek dostępuje usprawiedliwienia przez wiarę, niezależnie od tego, czy przestrzega Prawa, czy nie. (29) Czy Bóg jest tylko Bogiem Żydów? Czy pogan już nie? Oczywiście, jest On Bogiem również pogan. (30) Jeden jest zatem Bóg. On usprawiedliwi obrzezanych na podstawie wiary, a nieobrzezanych — dzięki wierze. (31) Czy więc przez wiarę unieważniamy Prawo? W żadnym razie! Wręcz przeciwnie, podtrzymujemy je. ROZDZIAŁ 4. (1) Moglibyśmy zapytać: Co zatem osiągnął Abraham, nasz praojciec według ciała? (2) Jeśli Abraham został usprawiedliwiony dzięki uczynkom, to ma powód do chluby. Jednak nie tak było między Bogiem a nim. (3) Bo co czytamy w Piśmie? Abraham uwierzył Bogu i to mu uznano za sprawiedliwość. (4) Jeśli ktoś pracuje, nikt mu wynagrodzenia nie poczytuje za łaskę. Ono mu się należy. (5) Kto jednak nie pracuje, lecz wierzy Temu, który usprawiedliwia bezbożnego, temu wiarę uznaje się za sprawiedliwość. (6) Tak też Dawid opisuje szczęście człowieka, któremu Bóg przypisuje sprawiedliwość niezależnie od uczynków: (7) Szczęśliwi ci, którym przebaczono nieprawości i których grzechy zakryto; (8) szczęśliwy człowiek, któremu Pan nie przypisze grzechu. (9) Czy to szczęście ma być udziałem tylko obrzezanych? Co z nieobrzezanymi? Przyjrzyjmy się temu. Kiedy czytamy, że wiarę uznano Abrahamowi za sprawiedliwość, (10) to pojawia się pytanie, w jakich okolicznościach się to dokonało? Czy był on wówczas obrzezany, czy nie? Otóż nie był obrzezany. Był nieobrzezany. (11) Znak obrzezania otrzymał jako pieczęć usprawiedliwiającej wiary — tej wiary, którą miał przed obrzezaniem. W ten sposób stał się on ojcem wszystkich wierzących: nieobrzezanych, aby im również wiarę uznano za sprawiedliwość, (12) i obrzezanych, tych jednak, którzy, obok obrzezania, wstępują również na drogę wiary naszego ojca Abrahama — wiary, którą miał jeszcze przed obrzezaniem. (13) Zauważmy, że to nie za pośrednictwem Prawa Abraham wraz z potomstwem otrzymał obietnicę, że będzie dziedzicem świata. Stało się to za pośrednictwem usprawiedliwiającej wiary. (14) Jeśli dziedzicami są ci, którzy trzymają się Prawa, to wiara traci znaczenie, a obietnica swą treść. (15) Prawo bowiem sprowadza gniew, a tam, gdzie nie ma Prawa, nie ma wykroczenia. (16) Obietnica natomiast dlatego została uwarunkowana wiarą, aby udział w niej był sprawą łaski. Została także dana w taki sposób po to, aby dotyczyła całego potomstwa, czyli nie tylko tych, którzy trzymają się Prawa, ale i tych, którzy podążają śladami wiary Abrahama, ojca nas wszystkich, (17) zgodnie ze słowami: Ustanowiłem cię ojcem wielu narodów. Czynią to natomiast przed obliczem Tego, któremu on uwierzył — Boga, który ożywia umarłych i to, czego nie ma, powołuje do bytu. (18) Abraham, wbrew beznadziei, mając nadzieję uwierzył, aby stać się ojcem wielu narodów, zgodnie z zapowiedzią: Takie będzie twoje nasienie. (19) I nie cofnął się w wierze, choć miał świadomość, że jego ciało, jako około stuletniego mężczyzny, jest już martwe, podobnie jak martwe jest łono Sary. (20) Nie zwątpił on w niewierze w obietnicę Boga. Przeciwnie, wzmocniony wiarą oddał chwałę Bogu. (21) Był przy tym w pełni przekonany, że to, co Bóg obiecał, ma moc również spełnić. (22) Właśnie dlatego uznano mu to za sprawiedliwość. (23) Nie czytamy przy tym, że uznano mu tylko ze względu na niego. (24) Stało się to również ze względu na nas. Nam ma to być uznane, wierzącym w Tego, który wzbudził z martwych Jezusa, naszego Pana, (25) wydanego za nasze upadki i wzbudzonego dla naszego usprawiedliwienia. ROZDZIAŁ 5. (1) Usprawiedliwieni zatem na podstawie wiary, mamy pokój z Bogiem. Stało się to dzięki naszemu Panu, Jezusowi Chrystusowi”.