Jam jest z wami po wszystkie dni
Kto we mnie ufa, jest zbawiony,
Niech go nie trwoży burzy grom,
On będzie zawsze ocalony,
A z nim rodzinny jego dom.
Czy huczy chmura piorunowa,
Czy jasne słońce z nieba lśni,
Miejcie w pamięci moje słowa:
„Jam z wami jest po wszystkie dni”.
Choć życie ściele same ciernie,
Choć, kędy stąpniesz, ostry głóg,
Ty swemu Panu ufaj wiernie,
A nie opuści ciebie Bóg.
On cię w opiece swej zachowa
I szczęście duszy ześle ci,
Miejcie w pamięci Jego słowa:
„Jam z wami jest po wszystkie dni”.
Choć dookoła ciemność głucha,
Choć serce twoje pełne ran,
Ty zwątpieniami nie truj ducha,
Bo stale czuwa dobry Pan.
Niech się do góry wzniesie głowa,
Otucha w oczach niechaj lśni,
Miejcie w pamięci Zbawcy słowa:
„Jam z wami jest po wszystkie dni”.
A chociaż na cię zawiść czyha,
Choć cię osaczył fałsz i kłam,
Miarę goryczy pij z kielicha,
Boć pił ją przecie Chrystus sam.
Lecz bliska chwila jest godowa,
Trąba triumfu oto brzmi,
Miejcie w pamięci święte słowa:
„Jam z wami jest po wszystkie dni”.
Tak, od kolebki do mogiły,
Od dnia pierwszego aż po kres,
Ma cię w opiece Jezus miły,
W tej to dolinie strat i łez.
A kiedy przyjdzie chwila owa,
Kiedy grot śmierci w sercu tkwi,
Miejcie w pamięci wielkie słowa:
„Jam z wami jest po wszystkie dni.”
Autor: Artur Oppman (Or-Ot)
(Opublikowane w dwutygodniku „Ewangelik Górnośląski”, 1 stycznia 1933 roku)