Złoty poranek
Daj, dobry Boże, by złoty poranek
Trwał w sercach naszych po ostatnie tchnienie,
By z kwiatów prawdy pleść cudowny wianek
I śpiewać, śpiewać że idzie zbawienie.
Daj, dobry Boże dziecięce spojrzenie,
A takie ufne, takie pełne wiary,
A takie piękne, jak święte marzenie,
Słodkie jak nektar z Twej niebiańskiej czary.
Daj, dobry Boże, miłość Jezusową
Wiernym Twym dzieciom w wieczne posiadanie,
A taką czułą, tkliwą, jak Janową,
Daj nam koniecznie, prosimy Cię, Panie!
Daj nam odwagę Piotra apostoła,
I do ust naszych wymowę Pawłową,
By mówić ludziom, że ich Jezus woła
Swą Ewangelią, bo tam Jego słowa.
I daj nam wierność, jaką miał ów sługa,
Coś go postawił nad Swymi dobrami;
Chociaż pielgrzymka nasza jeszcze długa,
Wysłuchaj prośby, nie pogardzaj nami.
Wiersz autorstwa br. Piotra Otczyka z albumu „Wiersze na każdy dzień”