Ty, Któryś w cudne szaty…
O Wszechmogący…, Ty, Któryś w cudne szaty,
Ubrał ptactwo, rośliny, tudzież i kwiaty.
Cudne dałeś im kształty, także kolory,
Budzące podziw przepiękne – płatków wzory.
Domki ślimaków, jakże cudne muszelki,
Niczym precjoza, dałeś im Boże Wielki!
By cześć, uwielbienie w człowieku wzbudzały,
Dla Stwórcy, że ludziom upiększył – świat cały!
O, jak dobrze móc serce pocieszyć swoje,
Słowem Twoim Boże…, Słowem drogim, świętym.
Moc wyciszyć myśli wszelkie niepokoje,
Mocą jaką daje – Słowo z Biblii wzięte!
Pragnę, o Boże, pełnić wolę Twoją,
Za ów przywilej, który niegdyś dałeś mi.
Być klejnotem, jeśli się ze mnie wyłoni –
Szlifowany w Twojej, przenajświętszej dłoni.
O Wszechmogący…, Ty, Któryś w cudne szaty,
Ubrał ptactwo, rośliny tudzież i kwiaty.
Oczyść me serce, Boże, i ubierz je tak –
By piękniejszym było, niż ten kwiat albo ptak!
Autor: s. Stefania Łąpińska