Boska mądrość – część 4: W dozwoleniu na upadek przez 1 człowieka
Cudowną mądrość Boga widzimy także w dozwoleniu na to, by rodzaj ludzki upadł przez grzech jednego człowieka, a grzech i jego skutki były przekazywane przez rodziców na dzieci (o czym mówi Rzymian rozdział 5 wersety 12-21, dla oszczędności miejsca zacytujemy tylko werset 12: „Dlatego też, jak przez jednego człowieka grzech wszedł do świata, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli”). W ten sposób bowiem straszne skutki grzechów rodziców dziedzicznie przekazywane na jeszcze nienarodzone pokolenia staną się czynnikiem, który sprawi, że rodzice tym bardziej będą nienawidzić i unikać grzechu z powodu jego skutku na ich potomkach – kiedy już dostąpią odmiennych doświadczeń wraz ze stosownymi naukami na temat swych poprzednich doświadczeń. Co więcej, myśli o zaraźliwości grzechu i jego skutkach w odpowiednim czasie dopomogą w reformacji w przeciwstawnych doświadczeniach.
Jeszcze większy dowód mądrości widoczny jest w ograniczeniu cierpień rodzaju ludzkiego do minimum przez potępienie wszystkich w wyniku grzechu jednego człowieka (Adama). Umożliwiło to bowiem śmierć jednego za jednego, przez co zbawił On wszystkich od potępienia, stając się dla sprawiedliwości Boga odpowiednim zadośćuczynieniem za jednego grzesznika, ponieważ sprawiedliwość żąda życia za życie, doskonałe życie za doskonałe życie. Gdyby bowiem Bóg stworzył od razu wszystkich doskonałych ludzi, jacy mieli żyć na ziemi, na przykład 20.000.000.000, i postawił ich wszystkich z osobna na próbie do życia, bez doświadczalnej ani obserwacyjnej wiedzy o grzechu (przy czym Adam jest tutaj przykładem tego, co zrobiłby w takiej sytuacji każdy doskonały człowiek), to tak jak Adam wszyscy oni popadliby w grzech, i w ten sposób ściągnęli na siebie potępienie. Ponieważ sprawiedliwość żąda doskonałego życia za doskonałe życie, takie rozwiązanie wymagałoby owych 20.000.000.000 doskonałych ludzi jako zbawicieli, którzy musieliby umrzeć za 20.000.000.000 oddzielnie wypróbowanych i upadłych ludzi. W ten sposób jednym mistrzowskim pociągnięciem mądrość ocaliła 19.999.999.999 doskonałych istnień, zapobiegając w ten sposób podwojeniu ludzkiego cierpienia, planując potępienie wszystkich w jednym i odkupienie wszystkich w jednym – Jezusie, tak jak uczy święty Paweł w liście do Rzymian rozdziale 5 wersetach 12-21.
Mądrość miała jeszcze inne zastrzeżenia co do próbowania wszystkich indywidualnie, a następnie odkupienia wszystkich przez pojedynczych zbawicieli: niektórzy – być może nawet wielu – z tych potencjalnych zbawicieli mogłoby upaść. W ten sposób nie zostaliby odkupieni nie tylko ci, za których starali się oni być zadośćuczynieniem, lecz ci upadający sami potrzebowaliby zbawicieli, a wszystko to zwiększałoby cierpienia ponad te, jakie przewidywał plan stworzony przez Boską mądrość. Poza tym, za ofiarowanie samego siebie wszyscy ci zbawiciele godni byliby równie wysokiej nagrody, jaka rzeczywiście została przewidziana w planie dla naszego Pana. Doprowadziłoby to do tego, że tak wiele istot osiągnęłoby Boską naturę, że byłoby to zbyt wiele nie tylko dla tego poziomu, lecz także zbyt wiele, by praktycznie je wykorzystać w przyszłym dziele twórczym tej Boskiej klasy. Mądrość nie dopuściła oczywiście do czegoś takiego.