Wstęp – najczęściej przyjmowany pogląd

Wstęp - najczęściej przyjmowany poglądBóg „wyznaczył dzień, w którym sprawiedliwie będzie sądził świat przez męża, którego ustanowił”, “Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy”. “Bo i Ojciec nikogo nie sądzi, lecz wszelki sąd przekazał Synowi” – Dzieje Apostolskie rozdział 17 werset 31; 1 Jana rozdział 2 werset 1; ewangelia Jana rozdział 5 werset 22.

Ewangelia Mateusza rozdział 25 wersety 31-46:

„(31) Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swojej chwale, a z Nim wszyscy aniołowie, wtedy zasiądzie na tronie swojej chwały (32) i będą zgromadzone przed Nim wszystkie narody. Wówczas odłączy jednych ludzi od drugich, jak pasterz odłącza owce od kozłów. (33) Owce ustawi po swej prawej stronie, a kozły — po lewej. (34) Wtedy jako Król powie tym po prawej stronie: Wyróżnieni przez mojego Ojca, podejdźcie, odziedziczcie Królestwo przygotowane wam od stworzenia świata. (35) Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść, byłem spragniony, a daliście Mi pić, byłem obcym przybyszem, a przyjęliście Mnie, (36) byłem nagi, a ubraliście Mnie, byłem chory, a doglądaliście Mnie, byłem w więzieniu, a odwiedziliście Mnie. (37) A sprawiedliwi zapytają: Panie! Kiedy widzieliśmy Cię głodnym, a daliśmy Ci jeść, lub spragnionym, a daliśmy Ci pić? (38) Kiedy widzieliśmy Cię obcym przybyszem, a przyjęliśmy Cię, lub nagim, a ubraliśmy Cię? (39) Kiedy też widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu, a odwiedziliśmy Cię? (40) Król natomiast odpowie: Zapewniam was, cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych moich braci, uczyniliście Mnie. (41) Następnie powie tym po lewej stronie: Odejdźcie ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom. (42) Gdyż byłem głodny, a nie daliście Mi jeść, byłem spragniony, a nie daliście Mi pić. (43) Byłem obcym przybyszem, a nie przyjęliście Mnie, nagim, a nie ubraliście Mnie, chorym i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie. (44) A oni zapytają: Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym lub spragnionym, lub obcym przybyszem, lub nagim, lub chorym, lub w więzieniu — i nie usłużyliśmy Ci? (45) Zapewniam was — odpowie — czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, nie uczyniliście Mnie. (46) I odejdą ci ludzie, by ponieść wieczną karę, sprawiedliwi zaś wkroczą w życie wieczne”

Na temat Dnia Sądu panuje wśród ludzi bardzo niejasne i nieokreślone pojęcie, niemniej najczęściej przyjmowanym poglądem wydaje się być to, że: Chrystus przyjdzie na ziemię i siedząc na wielkim białym tronie przywoła świętych oraz grzeszników, których będzie sądził po ustawieniu przed sobą w szeregu, pośród wielkich zaburzeń natury – trzęsień ziemi, otwierania się grobów, pękania skał i walenia się gór. Drżący grzesznicy wyprowadzeni z głębin wiecznej niedoli usłyszą szczegółowe powtórzenie swych grzechów tylko po to, by zostali odesłani z powrotem do wiecznego bezlitosnego przeznaczenia. Święci natomiast zostaną sprowadzeni z nieba, by oglądać nieszczęście i rozpacz potępionych, by usłyszeć ponownie decyzję odnoszącą się do nich samych i powrócić do nieba. Według tej panującej teorii wszyscy otrzymują wyrok i zapłatę w chwili śmierci, a omawiany sąd jest dla odróżnienia nazywany sądem powszechnym. Jest on jedynie powtórzeniem pierwszego sądu w trudnym do zrozumienia celu, skoro jak twierdzą zwolennicy tego poglądu, ostateczna i niezmienna decyzja ogłaszana jest w chwili śmierci.

Cały przypuszczalny czas przeznaczony na wykonanie tego ogromnego dzieła osądzenia miliardów istot wynosi dwadzieścia cztery literalne godziny – jego długość ma zamknąć się w granicach jednego literalnego dnia.

Koncepcja ta jest bardzo niedojrzała i pozostaje w zupełnej sprzeczności z natchnionym Słowem. Wywodzi się ona ze zbyt dosłownej interpretacji przypowieści naszego Pana o owcach i kozłach (zawartej w ewangelii Mateusza rozdziale 25 wersetach 31-46), i jest dobrym przykładem niedorzeczności uporczywych usiłowań mających na celu dosłowne tłumaczenie tego, co w jawny sposób jest podane językiem obrazowym, symbolicznym. Przypowieść nigdy nie jest dokładnym – literalnym – określeniem danej kwestii, natomiast jest jedynie ilustracją pewnej prawdy za pomocą czegoś, co pod wieloma względami jest do niej podobne. Gdyby więc wspomniana przypowieść była dosłownym opisem sposobu sądzenia, to należałoby ją odnieść do literalnych owiec i kozłów, tak jak jest w niej napisane, a nie do ludzkości.

W kolejnych odcinkach niniejszej serii zwrócimy uwagę na bardziej biblijny i zarazem rozsądniejszy pogląd dotyczący dzieła i wyników wielkiego Dnia Sądu, jaki został ustanowiony przez Boga. Wszystkie przypowieści i symbole Pisma Świętego powinny się zgadzać – i się zgadzają – z logicznymi i biblijnymi wnioskami wynikającymi z tego poglądu.
Następna strona