Czy Jezus rzeczywiście poszedł do piekła, kiedy umarł?
Posłuchaj lub pobierz mp3:
Odpowiedź: Izajasz w rozdziale 53 a wersecie 12, mówiąc proroczo o Jezusie, podaje, że On „wylał na śmierć duszę swoją”. Przez Jego duszę Pismo Święte rozumie Jego życie, Jego istotę, a zgodnie z 1 Mojżeszową rozdziałem 2 wersetem 7 człowiek nie ma duszy, lecz jest duszą. Jezus stał się człowiekiem, aby dać Swoje życie, Swoją duszę, jako odpowiadającą cenę, jako ofiarę okupu, za Adama i cały rodzaj ludzki, który znajdował się w biodrach Adama, kiedy zgrzeszył (Rzymian rozdział 5 werset 18; 1 Tymoteusza rozdział 2 wersety 5 i 6; Hebrajczyków rozdział 2 werset 9).
Kiedy Jezus umarł, to nie zrobił jedynie wrażenia, że umarł, ale On umarł rzeczywiście. Jego ludzkie życie było całkowicie zniszczone. On przebywał w nieświadomym stanie śmierci aż do trzeciego dnia, kiedy Bóg wzbudził Go „z martwych” (Dzieje Apostolskie rozdział 10 wersety 39 i 40; Rzymian rozdział 8 werset 11). Jezus nie poszedł do miejsca wiecznych mąk – to mit wymyślony przez pogan, który przez błędy „ciemnych wieków” i tych, którzy je popierali, przedstawił Boga jako jeszcze bardziej niegodziwego.
Rzymian rozdział 6 werset 23 uczy nas, że „zapłatą za grzech jest śmierć”. Jak na ironię, ci którzy nauczają przeciwnie, że zapłatą za grzech nie jest „śmierć”, ale życie wieczne w mękach – w miejscu, które niewłaściwie nazywają „piekłem” – nieświadomie wysyłają siebie na rzekome wieczne męki, ponieważ Jezus nigdy nie zapłacił takiej ceny za ich zbawienie. Aby zapłacić taką cenę, Jezus musiałby pójść na wieczne męki.
Piekło wyjaśnione w Biblii:
Słowo „piekło” w Biblii jest tłumaczeniem wielu hebrajskich i greckich słów. Jednym ze słów Starego Testamentu przetłumaczonych jako piekło jest hebrajskie słowo „szeol”, a odpowiadającym mu słowem w Nowym Testamencie jest greckie słowo „hades”. Oba te słowa są stosowane w Biblii dla określenia grobu, nieświadomego stanu wszystkich dusz po śmierci, dobrych i złych, z którego jedynie wzbudzenie ze stanu śmierci może zbawić każdego z nich (Daniela rozdział 12 werset 2; 1 Koryntów rozdział 15 werset 22).
Innym słowem przetłumaczonym w Nowym Testamencie jako „piekło” jest „gehenna”. Jednakże to słowo jest najczęściej stosowane w Piśmie Świętym do opisania całkowitego i wiecznego zniszczenia, bez żadnej możliwości wzbudzenia ze śmierci. Ten stan jest zachowany tylko dla rozmyślnych grzeszników.
Ten stan wiecznego unicestwienia jest zobrazowany w Księdze Objawienia przez „jezioro ognia”, gdzie jest również nazwane „wtórą śmiercią” (Objawienie rozdział 20 wersety 12-15 i rozdział 21 werset 8). W Objawieniu rozdziale 20 wersecie 14 jest uczyniona wyraźna różnica pomiędzy pierwszym „piekłem” („hadesem”) i drugim „piekłem” („jeziorem ognia”), przez wskazanie, że pierwsze „piekło” było wrzucone w „jezioro ognia”. Wyjaśnić to można w ten sposób, że kiedy wszyscy, którzy są w „hadesie” (w stanie śmierci Adamowej w grobie) będą wzbudzeni ze śmierci w czasie Królestwa Chrystusowego, to wówczas właściwe będzie powiedzenie, że pierwsze „piekło” zostanie zniszczone na zawsze.
To, że Jezus poszedł do piekła kiedy umarł, dostrzegamy w Dziejach Apostolskich rozdziale 2 wersetach 27 i 31 (porównaj to z Psalmem 16 wersetem 10): „Albowiem nie zostawisz duszy mojej w piekle”; „nie została dusza Jego w piekle”. W Dziejach Apostolskich słowo „hades” zostało oddane jako „piekło”, pokazując że dusza Jezusa, lub Jego istota, miała pozostać w stanie śmierci jedynie na pewien czas – w Jego przypadku, przez części trzech dni. Zastosowanie przez Apostoła Piotra słowa „gehenna” w tych wersetach byłoby niewłaściwe, gdyż sugerowałoby, że Jezus był rozmyślnie niegodziwym grzesznikiem, a zatem nie mógłby otrzymać zmartwychwstania – obu tym myślom Pismo Święto bez wątpienia zaprzecza.