ʻôwlâm
Posłuchaj lub pobierz mp3:
„(1) (Modlitwa Mojżesza, męża Bożego) Panie, ty byłeś naszą ucieczką z pokolenia na pokolenie. (2) Zanim zrodziły się góry, zanim ukształtowałeś ziemię i świat, od wieków (ʻôwlâm) na wieki (ʻôwlâm) ty jesteś Bogiem” – Psalm 90 wersety 1 i 2
W powyższy sposób rozpoczyna się modlitwa Mojżesza. Wieczna niezmienność Boga jest tematem, który przewija się przez całe Pismo Święte. Przewyższa On wieczność – nie ma początku ani końca, jest wiecznotrwały. Ta cecha jest przynależna jedynie do Niego i jest tym, do czego nasz tekst odwołuje się jako do podstawy naszego zaufania i pewności wiary („byłeś naszą ucieczką” – a dosłownie „namiotem”, „schronieniem”, „ostoją”) i co jest potwierdzone także w rozmaitych innych wersetach – np. w Izajasza rozdział 46 wersety 9-11: „(9) Wspomnijcie na sprawy dawne, odwieczne (ʻôwlâm), że Ja jestem Bogiem i nie ma innego, jestem Bogiem i nie ma takiego jak Ja. (10) Ja od początku zwiastowałem to, co będzie, i z dawna to, co jeszcze się nie stało. Ja wypowiadam swój zamysł, i spełnia się on, i dokonuję wszystkiego, czego chcę. (11) Przywołuję ze Wschodu ptaka drapieżnego, a z ziemi dalekiej męża, który wykona mój zamysł; jak powiedziałem, tak to wykonuję, jak postanowiłem, tak to czynię”.
Hebrajskie słowo oznaczające „wieczny” brzmi עוֹלָם ʻôwlâm (ō·läm’). Oznacza ono nieokreślony punkt w przyszłości, taki „znikający punkt” w rozważaniach perspektywy – najdalszy możliwy do dostrzeżenia, zawsze obecny, ale nigdy nie osiągalny, ponieważ przesuwa się razem z obserwatorem, który im bardziej „zbliża się” do niego, tym bardziej ten punkt się „oddala”, i tak przez nieskończoność. Wszechmocny Stwórca stoi ponad i poza wszelką przestrzenią i czasem, poza zasięgiem wzroku i standardowych zmysłów. Jako Niezmienny, On jest od ʻôwlâm do ʻôwlâm, niezmienny od każdego początku do każdego końca, od wieków na wieki, od horyzontu do horyzontu. Jest to dla nas bezwarunkową gwarancją, że niezależnie od tego, w jaki sposób zmienią się lub przeminą rzeczy dookoła nas, On się nigdy nie zmieni.
Bóg w ten sposób dzieli wieczność na możliwe do objęcia fragmenty, zniżając je do ludzkiej skali, podobnie jak gdy spogląda się w dal, horyzont ogranicza przestrzeń jaką można dostrzec oczami nie wspomaganymi żadnymi przyrządami. Patriarsze Abrahamowi było powiedziane, że jego potomstwo będzie m.in. „tak liczne jak gwiazdy na niebie” (1 Mojżeszowa rozdział 22 werset 17: „będę ci błogosławił i dam ci potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak ziarnka piasku na wybrzeżu morza; potomkowie twoi zdobędą warownie swych nieprzyjaciół”). Oczywiście było o wiele więcej gwiazd, niż te, które były widoczne dla Abrahama, ale mógł on dostrzec ʻôwlâm – to jest wystarczająco dużo, aby zrozumieć tą obietnicę.
Tak jak wieczność, ludzka historia i każde pojedyncze życie, składa się z okresów zmian, albo „dyspensacji”, epok, które mają swoje początki i zakończenia. Ale w miarę jak każde pokolenie dociera do wyznaczonego dla siebie horyzontu, zobaczenie szczegółów następnego okresu staje się dla niego trudne. Owa krótkowzroczność zrozumienia jest odzwierciedlona w wąskim zakresie pojedynczego ludzkiego życia, trwającego przeciętnie 70 do 80 lat, które nie są w pełni mądrze wykorzystane. Wszyscy jesteśmy symboliczną trawą, która przemija „wieczorem” i staje się „zwiędnięta i sucha” (Psalm 90 wersety 6 i 10: „(Synowie ludzcy są) (5) (…) Jak trawa, która wyrasta rankiem, (6) o świcie kwitnie i rośnie, wieczorem więdnie i usycha. (…) (10) Miarą naszego życia jest lat siedemdziesiąt, a jeśli mamy siły, to lat osiemdziesiąt. Lecz większość z nich to trud i cierpienie, bo prędko odchodzą, a my giniemy”).
Ta smutna perspektywa jest przeganiana w wersecie 14, w którym znajdujemy sugestię nadchodzących błogosławieństw: „Nasyćże nas z poranku miłosierdziem twojem; tak, abyśmy wesoło śpiewać i radować się mogli po wszystkie dni nasze”. Jest to obietnica wiecznego życia dla słabej obecnie ludzkości, która została zagwarantowana przez śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa, zapewniona i potwierdzona przysięgą przez Wszechmocnego, „który zamieszkuje wieczność” (Izajasza rozdział 57 werset 15: „Tak bowiem mówi Wysoki i Wyniosły, który zamieszkuje wieczność, którego imię to Święty: Ja, który mieszkam na wysokościach, na miejscu świętym, mieszkam i z tym, który jest skruszony i uniżony w duchu, aby ożywić ducha pokornych i ożywić serce skruszonych”).