Saul w Jeruzalemie i Tarsie (rozdział 9 wersety 20-30)

Dzieje Apostolskie – spisane przez ewangelistę Łukasza, obejmujące okres od zmartwychwstania Jezusa Chrystusa do uwięzienia apostoła Pawła i odesłania go do Rzymu, tak jak je w formę wiersza „ubrał” brat Tadeusz Wiśniewski. Wybór ilustracji do poszczególnych części – s. Krystyna Miksa.

Na obrazku jest mężczyzna spuszczany przez kilku innych mężczyzn z murów miasta w koszu na linachROZDZIAŁ DZIEWIĄTY

20. Jeszcze kilka dni spędził w Damaszku z uczniami
I zaraz też z pełnymi zapału słowami,
Rozpoczął w synagogach ogłaszać zebranym,
Że Jezus Synem Bożym jest na świat zesłanym.

21. Wszyscy zaś, którzy mów tych świadkami się stali,
Zdumiewali się wielce, tak oto pytali:
„Czyż to nie jest ten, który w mieście Jeruzalem,
Tych, którzy czczą to imię prześladował stale
I przybył tu w tym celu z pełnomocnictwami,
By ich w więzach stawić przed arcykapłanami?”

22. Tymczasem Saul coraz śmielej występował,
Czym zamieszanie pośród Żydów powodował,
Którzy zamieszkiwali w Damaszku w tym czasie,

23. Dowodząc, że prawdziwym Jezus jest Mesjaszem.
Po upływie dni wielu Żydzi uradzili,

24. By go życia pozbawić, lecz w krytycznej chwili
Saul o ich tajemnej dowiedział się zmowie.

25. Ci strzegli dniem i nocą bram, ale uczniowie
Wiedząc, że nań czyhają, w nocy go zabrali
I szczęśliwie z opresji tej wyratowali:
W wielkiej go tajemnicy przez mur przerzucili
I w koszu na powrozie na dół opuścili.

26. A kiedy Saul przybył do Jerozolimy,
Połączyć się z uczniami starał tamtejszymi,
Lecz go się w dalszym ciągu obawiali wszyscy,
Nie wierząc, że być może uczniem rzeczywistym.

27. Lecz Barnaba przygarnął go i z nim pospołu
Przybył i opowiedział gronu apostołów
O tym, jak w drodze Pana zobaczył samego,
A Pan, gdy się ukazał, przemówił do niego,
I jak potem w Damaszku gnany gorliwością,
Uczył w imię Jezusa lud z wielką śmiałością.

28. Był odtąd w Jeruzalem z nimi dzięki temu,
Nauczając swobodnie w Jezusa imieniu.

29. Rozmawiał i rozprawiał też z hellenistami –
Mówiącymi po grecku z obczyzny Żydami.
Lecz ci wkrótce wrogami jego mów się stali,
Że nawet zamordować go usiłowali.

30. Kiedy bracia się o tym fakcie dowiedzieli,
A wszyscy jego dobro na uwadze mieli,
Wspólnie do Cezarei go odprowadzili,
Następnie zaś do Tarsu statkiem wyprawili.
Poprzednia stronaNastępna strona