Paweł i Barnaba w Listrze i Derbe (rozdział 14 wersety 8-21)
Dzieje Apostolskie – spisane przez ewangelistę Łukasza, obejmujące okres od zmartwychwstania Jezusa Chrystusa do uwięzienia apostoła Pawła i odesłania go do Rzymu, tak jak je w formę wiersza „ubrał” brat Tadeusz Wiśniewski. Wybór ilustracji do poszczególnych części – s. Krystyna Miksa.
8. Był w Listrze pewien człowiek, co nigdy nie chodził,
Bo nogi miał bezwładne i z tym się urodził.
9. Człowiek ten słuchał Pawła przemawiającego,
A kiedy ten popatrzył badawczo na niego
I ujrzał, że dość wiary ma w swe uzdrowienie,
10. Rzekł donośnym głosem przed całym zgromadzeniem:
„Stań prosto na swych nogach! – Ten, na głos Pawłowy,
Zerwał się, zaczął chodzić, czując że jest zdrowy.
11. Kiedy tłumy, co Paweł uczynił ujrzały,
Mówiąc po likaońsku głośno zawołały:
„Bogowie wielcy postać ludzi tych przybrali
12. I tu do nas zstąpili!” – Zaraz ich nazwali
Imionami swych bogów: Barnabę Zeusem,
A Pawła, który głównym mówcą był – Hermesem.
13. Tedy kapłan Zeusa z podmiejskiej świątyni,
Przywiódł woły przed bramę z wieńcami pięknymi
I zamierzał wraz z ludem złożyć je w ofierze,
Bo wszyscy ludzi-bogów uczcić chcieli szczerze.
14. A gdy apostołowie o tym usłyszeli,
Co oni, w swej niewiedzy, uczynić im chcieli,
Ze zgrozy wielkiej szaty swe porozdzierali,
15. A pomiędzy tłum wpadłszy tak obaj wołali:
„O mężowie, dlaczego to uczynić chcecie?!
I my ludźmi, jak i wy, też jesteśmy przecież!
Głosimy wam, abyście pouczeni byli
I wraz się od tych marnych rzeczy odwrócili
Do Stwórcy nieba, ziemi, morza i wszystkiego,
Cokolwiek w nich się mieści – do Boga żywego.
16. On dopuszczał w mądrości, choć wieki mijały,
By narody drogami własnymi chadzały,
17. Lecz wciąż o Sobie świadczył, trzeba dodać jeszcze,
Przez liczne dobrodziejstwa, śląc wam z nieba deszcze
I czasy urodzajne, i pokarm o czasie,
Napełniając radością wielką serca wasze”.
18. A to mówiąc, zaledwie lud uspokoili,
19. Że im nie ofiarował. Wtem Żydzi przybyli
Z Antiochii i z Ikonium, którzy ich zwalczali.
Ci, Pawła, tłum wzburzywszy, ukamienowali
I potem go za miasto wywlekli jak szmatę,
Sądząc, że już nie żyje… Taką więc zapłatę
Za słowo im głoszone wszyscy wymierzyli…
20. Kiedy jednak uczniowie Pawła obstąpili,
Powstał i wszedł do miasta. Dnia zaś następnego
Udał się wraz z Barnabą do Likaońskiego
21. Miasta Derbe, gdzie również, gdy się zatrzymali,
Wielu przez Ewangelię uczniów pozyskali.