Jego cechy samolubne: aprobatywność – cz. 1: Pragnienie aprobaty od innych
Drugą samolubną niższą pierwszorzędną cechą (łaską/zaletą) charakteru Boga, nad którą będziemy się zastanawiać, jest aprobatywność, która wynika z działania zamiłowania do dobrej opinii u innych (pragnienie aprobaty innych osób, zrozumienia i dobrej opinii u nich, a także związane z tym pragnienie czynienia siebie przyjemnymi dla innych). W dzisiejszym odcinku rozważymy jej pierwszą część – to jest pragnienie aprobaty od innych.
Ponieważ wszyscy inni są Jego stworzeniami, Bóg pragnie, by aprobowali Go oni w Jego osobie, przymiotach (cechach), słowie i dziełach. Pragnie, by z tego powodu mieli o Nim wysokie mniemanie. Ściśle mówiąc, pragnie, by z tego powodu myśleli o Nim jako o nieporównywalnie wyższym i najwyższym od wszystkich innych. Wymóg ten uważa za tak ważny, że uczynił go pierwszym z dziesięciu przykazań: „Nie będziesz miał innych bogów przede mną” (2 Mojżeszowa rozdział 20 werset 3), tzn. uważaj Mnie za najwyższego ponad wszystkich innych, stawiaj Mnie na pierwszym miejscu, i to przed wszystkimi innymi.
Nie lekceważy też odmowy wypełniania tego przykazania. Bez takiej oceny Boga przez innych nie może być właściwej relacji stworzenia do Stwórcy, ponieważ Bóg wszystkie rzeczy uczynił dla Swej przyjemności i chwały – przyjemności błogosławienia innych i chwały uczynienia innych takimi, jakim jest On w charakterze, słowie i czynach.
Nie powinniśmy uważać tej cechy Boga za coś niskiego. Pragnie On, by Jego stworzenia uznawały Go jako takiego: częściowo z powodu nieporównywalnej wyższości Boga w osobie, przymiotach (cechach), myślach, słowach i dziełach (jest On bowiem takim, a one są Mu to winne z natury rzeczy); częściowo zaś dlatego, że takie myśli i uczucia wobec Boga służą najwyższemu dobru danej osoby i wszystkich innych, z którego to powodu Bóg pragnie, by Jego stworzenia miały o Nim tak wysokie mniemanie. Częściowo także z powodu zasad tkwiących u podstawy relacji stworzenia do Stwórcy, z którego to powodu Bóg pragnie, by był w najwyższym stopniu oceniany przez Swe stworzenia.
Proporcjonalnie do tego, na ile jakiekolwiek z Jego stworzeń nie okazują takiej oceny dla Boga, szkodzą one oczywiście sobie i innym. Z tego powodu Bóg pragnie lśnić przed wszystkimi tym, jakim On jest w czynie i prawdzie – tym, że jest On w najwyższym stopniu doskonałym. Takie pragnienie ze strony Boga nie jest żadną niedoskonałością, ponieważ Jego doskonałość zasługuje na to, Jego stworzenia są Mu to winne, wymagają tego dobre zasady, a wszyscy zainteresowani znajdują w ten sposób właściwe sobie miejsce, szacunek i błogosławieństwa, a sam Bóg jest odpowiednio uznany.