Miasto Króla Wielkiego

Miasto Króla Wielkiego - Jerozolima„Ozdobą krainy, uciechą wszystkiej ziemi jest góra Syon w stronach północnych, miasto króla wielkiego” – Psalm 48 werset 3.

Miasto Jerozolima było zbudowane na szczycie góry, szczyt tej góry miał dwa wierzchołki, nazywane osobnymi górami, ponieważ była podzielona na dwie części przez dolinę Tyropeon. Nazwy tych osobnych gór to: Syjon (wyższa) i Moria (niższa, starsza i bardziej zwietrzała). Szczyt Moria znajdował się w ziemi Moria, na której Abraham ofiarował Izaaka, uczyniono na niej również Przymierze Związane Przysięgą:

  • 1 Mojżeszowa rozdział 22 wersety 2 oraz 16-18: „(2) Wtedy usłyszał: Weź, proszę, swego syna, swego jedynaka, którego tak kochasz, Izaaka, i udaj się do ziemi Moria. Złóż go tam w ofierze całopalnej na jednej z gór, którą ci wskażę. (…) (16) Przysiągłem na siebie samego, mówi Pan: Ponieważ to uczyniłeś i nie wzbraniałeś się ofiarować mi jedynego syna swego, (17) Będę ci błogosławił obficie i rozmnożę tak licznie potomstwo twoje jak gwiazdy na niebie i jak piasek na brzegu morza, a potomkowie twoi zdobędą grody nieprzyjaciół swoich, (18) I w potomstwie twoim błogosławione będą wszystkie narody ziemi za to, że usłuchałeś głosu mego)”.

To także na górze Moria Salomon zbudował Jerozolimską świątynię:

  • 2 Kronik rozdział 3 werset 1: „Salomon zaczął zatem budować świątynię PANA w Jerozolimie na górze Moria, w miejscu, gdzie ukazał się On jego ojcu Dawidowi. Miejsce to, wskazane przez Dawida, było wcześniej klepiskiem Ornana Jebuzyty”.

W Jerozolimie są też trzy pagórki – Akra (po zachodniej stronie doliny, wraz z górą Syjon), Bezeta (po wschodniej stronie doliny, wraz z górą Morią) i Ofel (pagórek/”wyniosłe miejsce” przebywania Netynejczyków (zwanych w niektórych przekładach „niewolnikami świątynnymi”) po powrocie z niewoli w Babilonie:

  • Nehemiasza rozdział 3 werset 26: „Zaś Netynejczycy, którzy mieszkali w Ofel, naprawiali [mury Jerozolimy] od wschodu słońca, naprzeciw bramy Wodnej oraz wysokiej wieży”).

Jerozolima składała się z dwóch części, ale otoczona była jednym murem i spięta mostami łączącymi obie jego części. Pochodzenie z tego miasta było zaszczytem, ale o wiele większym zaszczytem była możliwość wejścia do świętej świątyni, do poświęconych pomieszczeń, do których wolno było wchodzić jedynie kapłanom. Dawid, w Psalmie 15 (warto przeczytać cały, my zacytujemy tylko wersety 1 i 2: „(1) Pieśń Dawidowa. Panie! któż będzie przebywał w przybytku twoim? Któż będzie mieszkał na świętej górze twojej? (2) Ten, który chodzi w niewinności, i czyni sprawiedliwość, a mówi prawdę w sercu swoim”) pokazuje, że każdy, kto chciałby osiągnąć którykolwiek z tych zaszczytów musi odznaczać się czystością życia i szczerością serca. Nasze postępowanie jest ważne, ale o wiele ważniejsze jest posiadanie czystego serca = czystych intencji, zamiarów. Nasz Pan pokazał, że przy czystych intencjach wystarczy jedynie oczyścić swoje postępowanie, w czym On nam pomoże i zmyje nasze grzechy swoją krwią, jak to widzimy w typicznym pokazaniu tego podczas umywania apostołom nóg w czasie uczty przez pana Jezusa (a w symbolach biblijnych nogi przedstawiają służbę, lub postępowanie)].

Początki Jerozolimy (albo: Jeruzalem) sięgają czasów tuż po potopowych. Słowo „Jeruszalaim” składa się z dwóch słów: jerusza (czyli: „spadek”, „miasto”) i szalom („pokój”). Dlatego uważa się, że nazwa miasta oznacza „miasto pokoju”, ale są różne zdania na temat genezy jej nazwy. Nam najbardziej sensowne wydaje się wyjaśnienie wskazujące, że do pierwotnej nazwy miasta: „Salem” – został dodany zwrot „Jeru” dla upamiętnienia spotkania Abrahama z Melchizedekiem, po bitwie z pięcioma królami – które to spotkanie opisane jest w 1 Mojżeszowej rozdziale 14 wersetach 18-24 („(18) A Melchisedek, król Salemu, wyniósł chleb i wino. Był on kapłanem Boga Najwyższego. (…)”). Są pewne biblijne i historyczne powody by przypuszczać, że Melchizedek był władcą Kaftorytów/Filistynów, ale byłoby to za długie i odbiegające od tematu, żeby to obecnie przedstawiać.

Tak, czy inaczej, nazwa „Jerozolima/Jeruzalem” jest po raz pierwszy wzmiankowana w XIV wieku p.n.e., jako należąca do Jebuzytów – jednego z narodów zamieszkujących ziemię Kanaan: Jozuego rozdział 15 werset 8: „Dalej wznosi się granica doliną Ben-Hinnom na południowym stoku Jebus, czyli Jeruzalem, następnie wspina się na szczyt góry wznoszącej się od strony zachodniej naprzeciw doliny Hinnom, która znajduje się na północnym krańcu doliny Refaim”.

Przy podziale ziemi przez Mojżesza wylosowało je pokolenie Judy, ale ponieważ ich dziedzictwo było dla nich za duże (o czym mówi Jozuego rozdział 19 werset 9: „Dziedzictwo potomków Symeona było częścią działu synów Judy. Ponieważ dział potomków Judy był dla nich zbyt wielki, potomkom Symeona przydzielono dziedzictwo w obrębie ich dziedzictwa”), i w dodatku – nie mogli go całego zdobyć (Jozuego rozdział 15 werset 63: „Nie mogli jednak potomkowie Judy wypędzić Jebuzytów, którzy mieszkali w Jeruzalem. Tak więc mieszkają tam Jebuzyci wespół z potomkami Judy aż po dzień dzisiejszy”), a 7 pokoleń wciąż jeszcze wówczas nie zdobyło swego dziedzictwa (o czym mówi Jozuego rozdział 18) – za czasów Jozuego przypadło ono pokoleniu Beniamina (Jozuego rozdział 18 werset 28: „(21) Miastami plemienia potomków Beniamina według ich rodzin były: (…) (28) Sela, Elef i Jebus — to jest Jerozolima — Gibea i Kiriat — czternaście miast wraz z ich osiedlami. Oto dziedzictwo potomków Beniamina według ich rodzin”).

Około 1000 r. p.n.e. Dawid uczynił ją ośrodkiem państwa i stolicą religijną, a potem przechodziła ona wiele zawirowań historycznych i podbojów, w trakcie których była wielokrotnie doszczętnie niszczona i odbudowywana, i tak, między innymi: na przełomie 587/586 p.n.e. Jerozolima została zdobyta przez władcę Babilonu Nabuchodonozora II, który zburzył miasto i świątynię, a ludność pognał w niewolę. Po zwycięstwie króla Persji, Cyrusa II Starszego, nad Babilonem (po 538 r. p.n.e.), wygnańcom pozwolono wrócić do ojczyzny i odbudować świątynię w Jerozolimie. Jerozolima była wtedy stolicą perskiej prowincji Jehud. Po upadku perskiej monarchii znalazła się ona w rękach Greków (332 r. p.n.e.), potem Ptolemeuszów, władców Egiptu, a od 198 r. p.n.e. – Seleucydów, królów Syrii. Władcy syryjscy usiłowali zaprowadzić w Jerozolimie ład hellenistyczny i przekształcili Jerozolimską świątynię w miejsce kultu greckich bóstw. Spowodowało to wybuch powstania narodowego i przejęcie władzy przez narodową dynastię Machabeuszy, za czasów których Jerozolima zaczęła się dynamicznie rozwijać. Pełny rozkwit przeżyła za czasów Heroda I Wielkiego (miała wtedy miejsce budowa świątyni, pałaców, amfiteatrów i murów obronnych). Natomiast Judea podlegała władzy rzymskiej od 6 r. n.e. Podczas powstania przeciwko Rzymowi (w 70 r. n.e.), Jerozolima została zdobyta i zburzona przez wojska Tytusa. Po powstaniu rozpoczęto jednak odbudowę miasta, która trwała do czasu wybuchu następnego powstania (o nazwie „Bar Kochba”, w latach 132-135 n.e.), po stłumieniu którego miasto zostało doszczętnie zniszczone, a na jego miejscu założono nowe rzymskie miasto Aelia Capitolina. Odrodzenie Jerozolimy nastąpiło w III-IV wieku, za czasów Konstantyna Wielkiego, który starał się podkreślić chrześcijański charakter miasta przez budowę wielu świątyń w miejscach uświęconych przez tradycję. W wyniku podziału cesarstwa Jerozolima znalazła się w jego wschodniej części, a potem pod władzą Bizancjum. W latach 614-630 przejściowo należała do Persji, ale została odzyskana przez cesarza Herakliusza I. Od roku 638 pozostawała pod władzą Arabów. Stała się dla nich ważnym ośrodkiem religijnym i politycznym. W 1099 roku została zdobyta przez wojska krzyżowe, i do 1244 roku (z przerwą w latach 1187-1229, gdy była w rękach Turków) była stolicą Królestwa Jerozolimskiego. Po jego upadku pozostała pod władzą sułtanów egipskich do roku 1517, kiedy to została zdobyta przez Turków Osmańskich. W tym czasie Jerozolima straciła wszelkie polityczne i handlowe znaczenie, stając się ważnym miejscem jedynie dla trzech religii. Judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Ponowny rozwój Jerozolimy nastąpił w drugiej połowie XIX wieku. W 1917 roku Jerozolimę zajęły wojska angielskie, a od roku 1922 była ona administracyjnym ośrodkiem terytorium mandatowego, pozostając w rękach Wielkiej Brytanii. A wreszcie, po momencie w którym skończyła się kara dla Izraela za odrzucenie Jezusa i proroków nazywana „dwójnasobem” i trwająca 1845 lat, została ona przywrócona Żydom jako stolica ich państwa – w 1949 roku Izrael uznał zachodnią Jerozolimę za swoją stolicę, a po tzw. „wojnie sześciodniowej” odzyskał także wschodnią Jerozolimę – choć okoliczne narody nie uznały prawa Żydów do zamieszkiwania na tym terenie, a inne państwa nie były skłonne uznać Jerozolimy za ich stolicę – dopiero w grudniu 2017 roku najpierw Ameryka a potem Gwatemala oficjalnie uznały ją za taką.

A teraz przejdźmy do antytypu tego, co przedstawia Jerozolima. Miasto w symbolach biblijnych przedstawia królestwo, lub władzę, a więc podobnie królestwo Boże przedstawione jest symbolicznie przez nową Jerozolimę, nową władzę schodzącą z nieba na ziemię. Jerozolima przedstawia Królestwo Boże – zarówno pod względem chwały, jak i struktury. Usytuowanie miasta, które mimo podziału na dwie części jest otoczone jednym murem i spięte mostami w jedną całość, można by uważać za symbol spójności królewskich i kapłańskich cech wyniesionego do chwały Kościoła lub jako symbol jedności królestwa Bożego składającego się z dwóch części: duchowej i ziemskiej – duchowej świątyni (Przybytku – nazwa przenośnej świątyni Izraelitów z czasów przed zbudowaniem świątyni przez Salomona), nie zbudowanej na ziemi, lecz o nowej, niebiańskiej, czyli duchowej naturze, oddzielonej a jednocześnie połączonej z jego ziemską częścią. O tym, że będzie miało ono duchową naturę czytamy w Hebrajczyków rozdziale 9 wersecie 11: „Lecz Chrystus, gdy przyszedł jako najwyższy kapłan dóbr przyszłych, przez większy i doskonalszy przybytek, nie uczyniony ręką, to jest nienależący do tego budynku”.

To wspaniałe antytypiczne miasto jest już budowane – początkowo składało się jedynie z duchowej klasy, Oblubienicy Chrystusa, która według widzenia Jana będzie stopniowo schodzić na ziemię, to znaczy: będzie stopniowo dochodzić do władzy wraz z rozpadaniem się na kawałki obecnych systemów w czasie dnia Pańskiego (czytamy o tym w Objawieniu rozdziale 21 wersecie 2: „I zobaczyłem, że z nieba od Boga zstępuje Miasto Święte, nowe Jeruzalem, gotowe jak oblubienica, która wystroiła się dla swojego męża”).

We właściwym czasie zostanie ustanowiona także ziemska forma tego miasta (rządu), lecz nie będzie dwu miast (rządów), lecz tylko jedno, składające się z dwóch faz – części składowych. To miasto przedstawia rząd ustanowiony według zasad sprawiedliwości, zbudowany na solidnej opoce sprawiedliwości Chrystusa, na wartości złożonego przezeń okupu za człowieka i na niewzruszoności Boskiej sprawiedliwości, która nie może więcej potępiać odkupionego człowieka, tak jak poprzednio nie mogła przebaczyć winnemu.

Rozważmy teraz pokrótce pewne pozostałe, ciekawe szczegóły z topografii Jerozolimy:

Góra Moria: Jest bardziej zwietrzała i starsza od góry Syjon, była ona pierwszą górą, którą zabudowywali Izraelici, co przedstawia to, że klasa, którą symbolizuje wybierana była dawniej niż Maluczkie Stadko – czyli przedstawia ona klasę Starożytno Godnych (Hebrajczyków cały rozdział 11, szczególnie werset 38: „Świat nie był ich godny (…)”), którzy byli pierwszą częścią Królestwa Bożego, jaka była rozwijana, i którzy w przyszłości będą „książętami po całej ziemi” (Psalm 45 werset 17: „Zamiast ojców swych mieć będziesz synów swych; Ustanowisz ich książętami na całej ziemi” – „ojcowie” – „Godni” spośród ludzi żyjących przed pierwszym przyjściem Jezusa staną się jego „synami” – gdyż zastąpi ich ojca Adama, stając się dla nich nowym Ojcem) – staną się więc główną klasą w ziemskiej fazie Królestwa Bożego.

Góra Syjon: Jest wyższą z dwóch gór/części wierzchołka, co dobrze przedstawia wyższość zaszczytów i władzy zobrazowanego w niej Chrystusa, Głowy i Ciała – Maluczkiego Stadka (Psalm 132 wersety 13-16: „(13) Ponieważ PAN wybrał Syjon, Tam postanowił mieć mieszkanie: (14) To miejsce mego odpoczynku — na wieki; Tutaj osiądę, zgodnie z mym pragnieniem. (15) Jego zapasy hojnie pobłogosławię, Jego ubogich nakarmię chlebem, (16) Jego kapłanów przyozdobię zbawieniem, A w jego wiernych wzbudzę radość”). Syjon był drugą górą, którą zabudowywali Izraelici i podobnie, Kościół – Maluczkie Stadko – był drugą częścią Królestwa Bożego, jaka była rozwijana.

Akra: jest to jeden z pagórków – był trzecim z tych wzniesień jakie były zabudowywane przez Izraelitów – tak też podobnie Wielka Kompania była trzecią wybraną władzą (ale podrzędną) Królestwa Bożego, jaka była rozwijana. Czyli Wielka Kompania jest podrzędną wybraną klasą zespoloną z Syjonem (Maluczkim Stadkiem i Chrystusem) – tak jak przedstawia to topografia, jako że pagórek Akra jest zespolony z Syjonem. Więcej na temat tej klasy można znaleźć w serii „Streszczenie ogólnych uwag o Wielkiej Kompanii”.

Bezeta: ten pagórek jest natomiast zespolony z Morią, był on czwartym i ostatnim wzniesieniem przeznaczonym do zabudowania przez Izraelitów i to również dobrze przedstawia klasę Młodociano Godnych jako ostatnią z wybranych władz Królestwa Bożego jaka była rozwijana, i zespoloną z klasą Starożytno Godnych jako „młodzieńcy” z proroctwa Joela rozdziału 2 wersetu 28 („(28) A potem [w Tysiącleciu] wyleję Ducha mego na wszelkie ciało [wszystkich wstających z grobu], a prorokować będą synowie wasi [quasi-wybrani w ich różnych podziałach] i córki wasze [zmartwychwstający ludzie nie zaliczający się do żadnej z klas ludu Bożego – poganie, itd.]; starcom [Starożytno Godnym] waszym sny się śnić będą, a młodzieńcy [Młodociano Godni] wasi widzenia widzieć będą”). O klasie Młodociano Godnych więcej sobie powiemy w rozmaitych seriach w przyszłości – tu tylko nadmienimy jeszcze, że są klasą bardzo podobną do Starożytno Godnych – lecz zamiast rozwijać się przed rozpoczęciem powołania do stania się członkami klasy Maluczkiego Stadka, oni rozwijali się po zakończeniu tego powołania.

Ofel: jest to pagórek po wschodniej stronie doliny Tyropeon, na którym, tak jak już powiedzieliśmy wcześniej, mieszkali Netynejczycy pełniący służbę, oraz funkcje pomocnicze w stosunku do Świątyni i lewitów. Nie byli oni Izraelitami, ale wrócili razem z Izraelem z niewoli Babilońskiej, pomagali odbudowywać Jerozolimę i pomagali później w podrzędnych pracach w związku z przybytkiem. Pagórek Ofel przedstawia Poświęconych Obozowców okresu Epifanii na poziomie ziemskim, którzy nie byli klasą wybraną (a tylko quasi-wybraną, czyli „tak jakby” wybraną, albo „podobną do wybranej”), która rozwija się obecnie i będzie rozwijać aż do początku widzialnej części Królestwa Bożego. O tej klasie ludu Bożego także będziemy więcej mówić w innych seriach w przyszłości.

Zachodnia strona doliny Tyropeon przedstawia duchową fazę Królestwa Bożego [ponieważ jest to część schodząca od góry Syon i pagórka Akra], a wschodnia – ziemską [ponieważ schodzi ona od góry Moria i pagórków Bezeta i Ofel].

Dolina Tyropeon znajdująca się pomiędzy szczytami przedstawia klasę restytucyjną (klasę zmartwychwstałych ludzi): jej wyższe części quasi-wybranych, wierzących Żydów i wiernych usprawiedliwionych z wiary, a niższe części tej doliny przedstawiają niewierzących Żydów i pogan w obecnym życiu.

Chociaż w obrazie Jerozolimy i jej topografii nie ma nic co by pokazywało pokutujących upadłych aniołów, którzy także będą zbawieni, to warto o nich tu dla porządku choćby wspomnieć, skoro wymieniamy inne klasy zbawione.

A co tymi, którzy ostatecznie nie będą zbawieni? Czy jest o nich coś w tym obrazie? Za murami Jerozolimy była dolina Hinnom, do której wyrzucano śmieci, nieczystości, oraz trupy najgorszych zbrodniarzów, których nie uznawano za godnych złożenia do grobu. W dolinie tej właściwie zawsze palił się ogień i niszczył wszystko, co do niego trafiało – co jest dobrym symbolem Wtórej Śmierci, która bezpowrotnie niszczy tych, którzy dowiedli, że nie są godni życia wiecznego.

Zainteresowanym polecamy także serię „Dolina Bożych gór” jaka została zamieszczona na stronie Zboru z Bydgoszczy, w której, szczególnie od odcinka 16, jest sporo uzupełniających myśli należących do tego tematu.