Czy to możliwe, że po zmartwychwstaniu ludzie będą żyli na Ziemi?

Czy to możliwe, że po zmartwychwstaniu ludzie będą żyli na Ziemi?Kilka tygodni temu otrzymaliśmy pytanie w związku z jedną z prowadzonych przez nas serii tematycznych, którego istotą była wątpliwość związana z tym, że ze słów Jezusa wynika, iż miejscem zamieszkania ludzi po zmartwychwstaniu będzie niebo – czy więc to możliwe, że po obudzeniu z grobu ludzie będą żyli na ziemi? Poniżej zamieszczamy nieco rozszerzoną i zredagowaną odpowiedź, jakiej wówczas udzieliliśmy.

linia podziału

Tak, to prawda, że dla niektórych osób – specjalnie zaproszonych do udziału w „wysokim/niebiańskim powołaniu” (Hebrajczyków rozdział 3 werset 1: „Dlatego, bracia święci, UCZESTNICY NIEBIESKIEGO POWOŁANIA, zwróćcie uwagę na Apostoła i Najwyższego Kapłana naszego wyznania, Chrystusa Jezusa”), miejscem zamieszkania po zmartwychwstaniu ma być niebo, ale nie znaczy to, że gdy ludzie w swej ogólności odzyskają życie to nie będą wtedy żyli na ziemi. Przeciwnie, prosimy spojrzeć na przykład na obietnicę dla Abrahama i jego potomstwa:

1 Mojżeszowa rozdział 13 wersety 14 i 15 gwarantują potomkom Abrahama Kanaan – część literalnej ziemi – jako ich wieczną własność: „(14) Po odłączeniu się Lota Jahwe tak przemówił do Abrama: Podnieś oczy i z miejsca, na którym się znajdujesz, spójrz na północ i na południe, na wschód i na zachód. (15) TOBIE i twemu potomstwu dam na zawsze całą TĘ ZIEMIĘ, KTÓRĄ TERAZ OGLĄDASZ”.

Czy Bóg do tej pory spełnił tą obietnicę? Dzieje Apostolskie rozdział 7 werset 5: „(5) I nie dał mu w niej dziedzictwa nawet na stopę jego nogi. Obiecał tylko, że da ją w posiadanie jemu i jego potomstwu po nim, gdy jeszcze nie miał dziecka” – tę ziemię, którą wtedy oglądał swymi fizycznymi oczami – Bóg obiecał dać między innymi jemu. A skoro tak obiecał – to albo Bóg jest zrywającym obietnice kłamcą, albo ta obietnica musi się spełnić w przyszłości. Kiedy? Gdy Abraham odzyska swoje życie – swoje ludzkie życie tu na Ziemi – po powstaniu z grobu.

A co z innymi ludźmi poza Abrahamem? Na przykład Amosa rozdział 9 wersety 14 i 15 wyraźnie stwierdzają, że Izrael będzie mieszkał w Palestynie na zawsze: „(14) Uwolnię z niewoli lud mój izraelski – odbudują miasta zburzone i będą w nich mieszkać; zasadzą winnice i pić będą wino; założą ogrody i będą jedli z nich owoce. (15) Zasadzę ich na ich ziemi, a nigdy nie będą wyrwani z ziemi, którą im dałem – mówi Pan, twój Bóg”.

Słowa z Przypowieści Salomonowych rozdziału 2 wersetów 21 i 22 mówią co będzie wynikiem sądu: czyniący zło zostaną odcięci od ziemi, sprawiedliwi pozostaną na niej: „(21) ZIEMIĘ zamieszkają ludzie czystego serca, ostaną się na niej sami sprawiedliwi. (22) A bezbożni znikną z tej ziemi, przewrotni zostaną z niej wykorzenieni”.

Tak samo mówi Izajasza rozdział 60 werset 21: „W twoim ludzie wszyscy będą sprawiedliwi i na zawsze posiądą ZIEMIĘ. Będą latoroślą przeze Mnie zasadzoną, dziełem moich rąk, przez które siebie wsławię”.

Dlaczego tak będzie? Ponieważ Kaznodzieja Salomonowy rozdział 1 werset 4 mówi: „Pokolenie przychodzi i pokolenie odchodzi, a ZIEMIA TRWA PO WSZYSTKIE CZASY” i nie jest tak bez sensu, bowiem, jak mówi Izajasza rozdział 45 werset 18: „Bo tak mówi PAN, który stworzył niebiosa, Bóg, który stworzył ziemię i uczynił ją, który ją utwierdził, nie na próżno stworzył ją, lecz na mieszkanie ją utworzył: Ja jestem PANEM i nie ma żadnego innego”.

Czemu więc obecnie przeważająca większość chrześcijan uważa wyłącznie niebo za miejsce przyszłego życia ludzi (godnych tego zaszczytu)? Dlatego, że skupiając się na owych najwyższych obietnicach, jakie odsłonił przed nimi Chrystus, nie chcą zauważyć istnienia nadziei ziemskich – nieco analogicznie do tego, jak w czasach Jezusa Żydzi nie chcieli zauważyć istnienia nadziei niebiańskich. A tymczasem Jezus, jak o tym napisał apostoł Paweł w 2 Tymoteusza rozdziale 1 wersecie 10: „(9) On nas [członków Kościoła] zbawił i zaszczycił świętym powołaniem [niebiańskim powołaniem]. Nie kierował się naszymi czynami, lecz swoim planem i łaską, daną nam w Chrystusie Jezusie już dawno, przed wiekami. (10) Objawiła się ona teraz, wraz z przyjściem naszego Zbawcy, Chrystusa Jezusa, który śmierć zniszczył, a głosząc dobrą nowinę, RZUCIŁ ŚWIATŁO NA ŻYCIE [wieczne na ziemi] I NA NIEŚMIERTELNOŚĆ [życie bez końca w niebie]” – a to jako „uczestnicy boskiej natury” – 2 Piotra rozdział 1 werset 4: „Przez które darowane nam zostały drogie i największe obietnice [owo wysokie/niebiańskie powołanie], abyście przez nie stali się uczestnikami boskiej natury [nieśmiertelnej – posiadającej „życie samo w sobie” – ewangelia Jana rozdział 5 werset 26, tzn. takiej, w której śmierć jest niemożliwa], uniknąwszy skażenia, jakie na tym świecie pociąga za sobą pożądliwość”.

Kto więc ma żyć w przyszłości na Ziemi? Generalnie wszyscy ludzie (z wyjątkiem „wybranych”, zaproszonych do uczestnictwa w owym „niebiańskim powołaniu”). To bowiem było docelowe miejsce zamieszkania Adama i Ewy – nie niebo, lecz doskonała Ziemia, o której Bóg powiedział im (w 1 Mojżeszowej rozdziale 1 wersecie 28): „Napełniajcie Ziemię i podporządkowujcie JĄ sobie”, to ona miała być ich mieszkaniem – jak cytowaliśmy powyżej (w Izajasza rozdziale 45 wersecie 18): „nie na próżno stworzył ją [Ziemię], lecz na mieszkanie [dla człowieka (i zwierząt)] ją utworzył”.

Adam i Ewa, a poprzez nich wszyscy ich potomkowie, mieli warunkowe prawo do życia na niej jako ludzie, w doskonałych warunkach i ciałach, przez całą wieczność, o ile będą posłuszni Boskiemu prawu. W momencie swego grzechu – utracili to prawo i tą możliwość. Ale Jezus „przyszedł aby zbawić to, co zginęło” (jak mówi ewangelia Mateusza rozdział 18 werset 11 i ewangelia Łukasza rozdział 19 werset 10) – właśnie owo prawo do życia w doskonałych warunkach i ciałach na Ziemi, jako ludzie, oraz „w czasie odnowienia wszystkich rzeczy” (jak mówią Dzieje Apostolskie rozdział 3 werset 21) im to prawo przywrócić.

W celu rozszerzenia tych myśli polecamy m.in. serie: „Dzień Sądu” oraz „Cel powrotu Jezusa – ‚Restytucja wszystkich rzeczy’”.